Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna porozumienie.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skandal z Encyklopedią Solidarności
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Dyskusje Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Czw Sty 07, 2010 9:58 pm    Temat postu: Drobne uzupełnienie... Odpowiedz z cytatem

Jak zwykle próbuje Pan manipulować cytatami wyrwanymi z kontekstu. "Zapomniał" Pan dodać w jakich okolicznościach pojawiła się przytoczona przez Pana wypowiedź. To była odpowiedź na próbę szantażu z Pana strony.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,26289,80924642,87604892,jeszcze_jedna_proba_szantazu.html
To Pan powinien się wstydzić pewnych metod.
Powrót do góry
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Sob Sty 09, 2010 9:02 pm    Temat postu: Prawdziwe "byki" w Encyklopedii Odpowiedz z cytatem

Warto przyjrzeć się prawdziwym "bykom" w Encyklopedii. Dziwnym trafem tych prawdziwych "byków" nie dostrzegają panowie Szubert i Kasprowicz. Wolą robić zadumę wokół wydumanych zarzutów.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105432791,p_s_II.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105433974,p_s_III.html
Powrót do góry
Andrzej Szubert



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 48

PostWysłany: Nie Sty 10, 2010 11:20 pm    Temat postu: "Prawdziwe" byki w Encyklopedii... Odpowiedz z cytatem

Panie Kuczuk,
To co nazywa Pan "szantażem" było jedynie upominaniem się o pisanie przez Bereszyńskiego prawdy.
Cytuję:
"Masz jeszcze jeden dzień czasu. Albo skorygujesz historię "Stobrawki" zgodnie z faktami na podstawie dokumentów (ewentualnie usuniesz całkowicie tekst), albo opiszę sprawę na forum PON. Podam dodatkowo przykłady Twej "konstruktywnej" współpracy z GW. A to splendoru w towarzystwie niepodległościowym Ci nie przyniesie. Tam jakakolwiek współpraca z GW to zdrada".

Czyż za domaganie się przez kogoś pisania nprawdy, należy tego kogoś "spuszczać ze schodów i szczuć psami"?

A na "prawdziwe" byki w Encyklopedii odpowiedziałem na gadzinówce:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105460442,Ej_Zbysio_Zbysio_.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105483011,Manipulatorzy_wystap_.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Nie Sty 10, 2010 11:51 pm    Temat postu: Dalej Pan kręci Odpowiedz z cytatem

Panie Szubert! Przypominam co znaczy słowo "szantaż".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szanta%C5%BC
Pańskie postępowanie to typowy przykład postępowania scharakteryzowanego w powyższym haśle.
Wcale się Pan nie ustosunkował do prawdziwych "byków" w encyklopedii do jakich odnosił się mój link. Nie wspomniał Pan nic o przemilczanym członkostwie Klusika w PZPR czy rzekomym organizowaniu nabożeństw przez Ukleję (zastępował proboszcza czy biskupa?!) ani Zarządzie Okręgu "S", którego nigdy nie było (to właśnie są te prawdziwe "byki"). Do tej pory nie znalazł Pan też żadnej odpowiedzi na pytanie jakie zadał Panu Bereszyński słusznie zarzucając Panu kłamstwo.
Napisał Pan dużo ale nie na ten temat. Poza tym znowu trafił Pan kulą w płot. Okazuje się, że prawdziwych manipulacji i fałszowania historii w sprawie "Testu" dopuścił się pan Kasprowicz. A Pan jest supemanipulatorem dodając swoje manipulacje do jego manipulacji.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105490489,Fakty_w_sprawie_8222_Testu_8221_.html
Powrót do góry
Andrzej Szubert



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 48

PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 9:28 am    Temat postu: Encyklopedyści Odpowiedz z cytatem

Panie Kuczuk, nie spierajmy się o "słówka". Wolę być "szantażystą" w obronie prawdy, niż "szantażowanym" fałszerzem historii. O tym, że Bereszyński groził mi w wulgarnym stylu "skompromitowaniem" mnie i żony, chcąc wymusić na mnie milczenie, naturalnie Pan "zapomniał".
http://porozumienie.mojeforum.net/temat-vt171.html?postdays=0&postorder=asc&start=0
Do "byków" ustosunkowałem się wyraźnie! Odpowiedzialność za nie spada na pełnomocnika ES, dra Maziarza! Powinien pilnować, co jego ludzie piszą!
Na rzekomo zarzucone mi kłamstwo już też odpowiedziałem. Bereszyński chwalił się, że SB namierzyła całą siatkę, a jedynie jego jedynego nie. Nie mam zamiaru szukać tej wypowiedzi wśród tysięcy postów jego radosnej "tfurczości".
Przy czym nastaje Pan na moją odpowiedź na zarzucone mi kłamstwo...
Ja Bereszyńskiemu nie zarzucałem kłamstw, ja je po prostu wykazałem i udowodniłem! I co? Bereszyński milczy! Dlaczego więc ja miałbym obowiązek udzielać jemu odpowiedzi?
A jednak to zrobiłem.
Wyjaśnienia Bereszyńskiego w sprawie Testu jedynie potwierdzają to, co napisał o tym Tadeusz Kasprowicz!
A więc Maziarz napisał nieprawdę, że Test ukazywał się w 81 roku.
To Kasprowicz napisał prawdę, że pierwszy Test wyszedł w 80, a drugi w 81roku.
Tadeusz Kasprowicz nigdzie nie napisał, że redagował Test JEDNOOSOBOWO, a jedynie, że pierwszy Test redagował bez Bitki. Co Bereszyński potwierdził.
Zamiarem Kasprowicza nie było opisanie historii Testu. Wykazał jedynie, że Bitka nie był "założycielem" Testu. Nawet Bereszyński temu nie zaprzecza.
Natomiast rodzi się pytanie, dlaczego notatki o Teście w ES nie sporządził Bereszyński, dysponujący tak komplementarną wiedzą na ten temat? I dlaczego Bereszyński milczał, gdy Mazierz pominął nazwiska osób z pierwszego Testu, zamiast nich wymieniając jedynie Bitkę, jako rzekomego założyciela i redaktora?
Natomiast obecnie "demaskuje" Bereszyński Kasprowicza, choć niechcąco demaskuje przede wszystkim siebie i Maziarza. Bo oto okazuje się, że o Teście dysponował opolski triumwirat encyklopedystów pełną wiedzą, ale notatkę napisano w taki sposób, aby przysporzyć splendoru kolesiowi z UO. Bez względu na to, że napisano nieprawdę!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 10:43 am    Temat postu: Kręci Pan i kręci Odpowiedz z cytatem

Panie Szubert! Zbigniew Bereszyński nie pisał do Pana, że ma Pan spełnić jakieś żądania, bo inaczej... To tylko Pan pisał tak do niego i dlatego tylko Pańskie działanie miało wszelkie znamiona szantażu.
Niczego Pan nie "udowodnił" i niech Pan nie wciska ludziom takiego kitu. To Z. Bereszyński wielokrotnie wykazywał na podstawie dokumentów, że Pan mija się z prawdą. Także ostatnio Bereszyński przyłapał Pana na kłamstwie a Pan nie nie jest w stanie znaleźć żadnej odpowiedzi na zadane Panu proste pytanie. Takie są fakty i niech Pan nie zasłania się brakiem czasu, dużą ilością wpisów itp. , bo to śmieszne wymówki. Czynienie Bereszyńskiemu zarzutu, że ktoś inny podjął się opracowania pewnych haseł i popełnił przy tym błędy, to typowe czepialstwo na zasadzie - kowal zawinił, Cygana powiesili. Każdy odpowiada sam za siebie. Za pominięcie partyjnej przeszłości w biogramie Klusika czy przypisanie Uklei roli właściwej dla proboszcza też odpowiada Bereszyński?!
Pan Kasprowicz, broniąc niby to prawdy historycznej, faktycznie zafałszował historię "Testu" i tego także nie zmieni kolejny potok słów z Pana strony. Gdyby pan Kasprowicz postępował uczciwie, napisałby: dwa pierwsze numery "Testu" redagowałem we współpracy z innymi osobami, a trzeci we współpracy z Bitką. Ale pan Kasprowicz ani słowem nie wspomniał o innych osobach i to jest bardzo nieuczciwe.
Powrót do góry
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 7:18 pm    Temat postu: Jeszcze o "bykach" w encyklopedii Odpowiedz z cytatem

Wrócę jeszcze do wspomnianych "byków" w encyklopedii. Przypominam, że Antoni Klusik jest od kilkunastu miesięcy członkiem Komisji Prawdy Historycznej PON. To, że w jego biogramie zatajono przynależność do PZPR, to bardzo poważna sprawa. Nie prywatna ale publiczna sprawa, rzucająca cień na wiarygodność wspomnianej komisji. Ostatnio ktoś proponował, żeby ta komisja zabrała głos w sprawie encyklopedii. Ciekawe co w tej sytuacji zrobi pan Klusik w sprawie swojego biogramu. Będzie domagał się dodania informacji na temat członkostwa w PZPR czy dalej będzie udawał, że jego biogram jest OK? Panie Szubert! Robi Pan z kolegami wielką zadymę w sprawie encyklopedii, ale takich "byków" jakoś Pan nie widzi. Jakieś kłopoty ze wzrokiem czy może świadome odwracanie uwagi od prawdziwych "byków" i przekrętów?
Chciał Pan, żeby dyskutować o encyklopedii a nie o Bereszyńskim. Proszę bardzo. Zabieram teraz głos wyłącznie na temat encyklopedii i mam nadzieję, że nie będzie Pan zmieniać tematu.
Powrót do góry
krystyna szkutnik



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 10:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szanowni Panowie
Wielu działaczy ma zniekształcone życiorysy w ES.
Przynależność Pana Klusika w PZPR powinna znaleźć się w biogramie, czego powinien dopilnować piszący biogram.
Informuję, że taka przynależność nie deprecjonuje nawet żołnierzy AK, chyba że zostali tewulcami.
Natomiast współpraca z GW deprecjonuje!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Pon Sty 11, 2010 11:29 pm    Temat postu: PZPR i GW Odpowiedz z cytatem

Współpraca z GW w wolnej Polsce deprecjonuje bardziej niż przynależność do PZPR za komuny? Ciekawy punkt widzenia. Pachnie mi to partyjniackim zacietrzewieniem, ale niech Pani będzie. Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia, nawet najbardziej skrajnego. Co w związku z tym powie Pani na robienie sobie reklamy z pomocą GW? Służę konkretnymi przykładami.
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35102,2524361.html
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,2566367.html
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,5069871.html
Powrót do góry
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Wto Sty 12, 2010 10:31 am    Temat postu: Kto zacz? Odpowiedz z cytatem

Zaglądające tutaj osoby nie wiedzą chyba kim jest pan Tadeusz Kasprowicz. Sam pochwalił się swoją działalnością w "Solidarności" w latach 1980-1981 ale to nie wszystko. Warto dorzucić parę dodatkowych informacji. To także były działacz Kongresu Liberalno-Demokratycznego z lat 1990-1993, współzałożyciel regionalnych struktur tej partii w Opolu. W 1990 roku razem z Antonim Klusikiem i Jerzym Łysiakiem (obecnie członkowie tzw. Zarządu OSPN) oraz Romanem Kirsteinem zakładał w Opolu Ruch na rzecz Prezydentury Lecha Wałęsy. Jednym słowem jeszcze jeden prawdziwy "niepodległościowiec"!
Powrót do góry
krystyna szkutnik



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 13

PostWysłany: Wto Sty 12, 2010 4:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Kuczuk
Jest Pan bardzo zacietrzewiony. Przypina Pan każdemu i o wszystko.
Czy Pan napisze nam choć kawałek swojego życiorysu? Może się przyczepimy do czegoś?
A GW to Pan uważa za autorytet może?
Ciekawe, czy w Opolu istnieje jakiś inny dziennik?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Andrzej Kuczuk
Gość





PostWysłany: Wto Sty 12, 2010 6:59 pm    Temat postu: Zadałem Pani proste pytanie... Odpowiedz z cytatem

Nikomu niczego nie "przypinam". Ktoś inny wkleił tutaj tasiemcowy paszkwil obrzucając ludzi błotem . Ja podaję tylko łatwe do sprawdzenia fakty. Zadałem Pani proste pytanie, zilustrowane konkretnymi przykładami z prasy. Za trudne? Wobec tego postaram się wyrazić nieco jaśniej. Napisała Pani, że współpraca z GW deprecjonuje bardziej niż przynależność do PZPR. W związku z tym ponownie pytam: Jak ocenia Pani autoreklamowe występy pana Klusika i jego kolegów na łamach GW?
W Opolu wychodzą dwa dzienniki: Nowa Trybuna Opolska i miejscowy dodatek GW.
Powrót do góry
krystyna szkutnik



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 13

PostWysłany: Sro Sty 13, 2010 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panie Kuczuk
Nie interesuje mnie zupełnie, kto gdzie się reklamuje.
Może mnie tylko dziwić, że w Opolu korzysta się z GW, chyba, że to jedyny tytuł prasowy dostępny na rynku.
Wracając do meritum, biogramy w ES są przygotowywane niechlujnie, przez ludzi nieprzygotowanych merytorycznie, bo często nie są historykami. Puszka Pandory otworzy się, gdy to dzieło wydrukują. Na forum SW jest trochę przykładów takich marnych biogramów i informacje ludzi, że nikt w redakcji ani IPN nie reaguje. Fakt bagatelizowania uwag jest znamienny.
Co do przynależności do PZPR-wielu ludzi odstąpiło od niej w 80 r. i zapisało swój życiorys chlubną kartą. Natomiast michnikowszczyzna jest zdradą stanu i porozumieniem z ludźmi "honoru" jaruzelskim i kiszczakiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Andrzej Szubert



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 48

PostWysłany: Czw Sty 14, 2010 8:22 am    Temat postu: skandal z ES Odpowiedz z cytatem

Za jakość ES w danym regionie odpowiada jej pełnomocnik. Pełnomocnikiem ES na Opolszczyźnie jest dr. Maziarz
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=SG_Kontakt
Jego obowiązkiem było nadzorowanie jakości biogramów. Zamiast tego on sam koledze z UO dorobił "założycielstwo" Testu. Poza tym, skoro o PZPR-owskiej "plamie" w życiorysie Klusika wiedział Bereszyński, bezpośrednio współpracujący przy ES, dlaczego tego od razu nie poprawił?
Bał się zadymy, bo sam przy pomocy kłamstwa "Piasta" przerobił na bohatera?

Wykorzystywanie GW do nagłaszania pewnych spraw było w Opolu smutną koniecznością. Wszak NTO była przynajmniej do niedawna bardziej czerwona niż za czasów bolszewii. Za sprawą jej naczelnego, p. Szczurka. Robienie sobie przy pomocy GW autoreklamy jest naganne, ale wciąż jeszcze jest to znacznie mniejszy kaliber niż oficjalna współpraca z gazetą Michnika. Klusik rozmawiał w dziennikarką z GW. Bereszyński sam w niej pisze. I to jest po prostu kolaboracja. Zresztą GW oficjalnie nazwała Bereszyńskiego "współpracownikiem" a więc kolaborantem.

Wielu ludzi, nawet doświadczonych, na początku tzw. "transformacji" dało się nabrać na jej pozory. Istotne jest w tym przypadku, czy wreszcie się z tego otrząsnęli, przejrzeli na oczy i stanęli po właściwej stronie barykady. Kasprowicz przejrzał na oczy i dokonał ważnej korekty. Porzucił już dawno stronę okrągłostołową. Bereszyński natomiast, parę lat temu przeszedł do obozu wroga. Łasząc się Michnikowi, wkręcił się jako współpracownik i publicysta do GW.

Rozdrabnianie wątku na mniej ważne sprawy, odwracanie uwagi od głównego przesłania tekstu "Skoku" jest powierzonym p. Kuczukowi zadaniem do wykonania! Sprawa bowiem dotyczy nie przypadkowych, drobnych nieścisłości czy przemilczeń w pojedynczych biogramach ES.
Sprawa dotyczy świadomego wymanipulowania i zakłamania całego opolskiego działu ES przez osoby za Encyklopedię na Opolszczyźnie odpowiedzialne! A są nimi właśnie Maziarz, Patelski i Bereszyński.

Dlatego właśnie p. Kuczuk za wszelką cenę próbuje odciągnąć uwagę od meritum sprawy!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Andrzej Szubert



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 48

PostWysłany: Czw Sty 14, 2010 8:45 am    Temat postu: skandal z ES Odpowiedz z cytatem

Trzymajmy się faktów.
Bereszyński napisał na forum gadzinówki:

Sprawa pisemka "Test" posłużyła tu niektórym osobom do zrobienia sztucznej zadymy, większej niż odpowiadałoby to faktycznej randze historycznej owego biuletynu. Treść odnośnego hasła w ES jest faktycznie bardzo nieścisła, ale to nie znaczy, by występujący tutaj "zadymiarze" przedstawiali sprawę ściślej i rzetelniej. Wręcz przeciwnie!

Nie wierzę, by dr Antoni Maziarz świadomie dopuścił się jakichś manipulacji. Po co miałby to robić? Jaki mógłby mieć w tym interes? Tego typu zarzuty to w moim przekonaniu piramidalna bzdura. Uważam, że dr Maziarz był co najwyżej niedoinformowany i tylko dlatego w opracowanym przez niego haśle zabrakło pewnych danych.

Świadomej manipulacji dopuścił się natomiast, w moim przekonaniu, Tadeusz Kasprowicz, przypisując sobie JEDNOOSOBOWĄ zasługę wydania pierwszego biuletynu o tej nazwie. W paszkwilu wklejonym tutaj przez Andrzeja Szuberta tak pisze on na ten temat: "Redagowałem oba pisma, z tym że wcześniejsze bez udziału Zbigniewa Bitki, drugie – z jego udziałem". Ani słowa o innych osobach zaangażowanych w wydanie pierwszych numerów "Testu"! Tymczasem zespół redakcyjny tych numerów współtworzyły także inne osoby, o czym p. Kasprowicz nie raczył nawet wspomnieć. Takie przedstawienie sprawy przez p. Kasprowicza to prawdziwe fałszowanie historii. Inaczej niż w przypadku dr Maziarza, nie można usprawiedliwiać tego niedoinformowaniem, bo p. Kasprowicz nie może nie pamiętać, że nie był jedynym redaktorem pierwszego "Testu".

Oto jak naprawdę przedstawia się historia pisemka "Test":

W listopadzie i grudniu 1980 r. pod patronatem regionalnej organizacji pracowników oświaty i wychowania NSZZ "Solidarność" wydano w nakładzie po 200 egzemplarzy dwa numery biuletynu "Test", redagowanego przez zespół w składzie: Tadeusz Kasprowicz, Maria Janicka i Helena Krzysztołowicz. Wydawanie biuletynu wznowiono jesienią 1981 r. dzięki wsparciu ze strony Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania w Opolu, a także komisji zakładowych NSZZ "S" przy WSI, WSP i Wojewódzkim Domu Kultury w Opolu. Pismo miało odtąd ukazywać się jako dwutygodnik NSZZ "S" Pracowników Nauki, Oświaty i Kultury Regionu Śląska Opolskiego. Skończyło się jednak na wydaniu z datą 15 października 1981 r., w nakładzie 300 egzemplarzy, trzeciego numeru "Testu", przygotowanego przez zespół redakcyjny w składzie: Tadeusz Kasprowicz i Zbigniew Bitka.

Zainteresowanym polecam następujące opracowania:

1. E. Drygas , "Działalność »Solidarności« nauczycielskiej w Opolu w latach 1980-1981", praca magisterska z 1990 r., Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Opolu, s. 54-55;

2. A. Konderak, "Bibliografia prasy opozycyjnej w PRL do wprowadzenia stanu wojennego", Lublin 1998, poz. 217 .

Odnośne hasło w ES bezwzględnie wymaga poprawek. Sprawę można było jednak załatwić w sposób cywilizowany, bez robienia sztucznej zadymy w internecie, plucia, szkalowania, obłędnych insynuacji. Nikt nie jest alfą i omegą, każdy popełnia błędy i każdemu należy dać szansę naprawienia mimowolnych braków i pomyłek. Wystarczyło zwrócić się do dr Maziarza ze stosownymi uwagami. Niestety wszystko wskazuje na to, że komuś bardziej zależało na sztucznym dowartościowaniu własnej osoby cudzym kosztem niż na prawdzie historycznej.

Zbigniew Bereszyński


http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105490489,Fakty_w_sprawie_8222_Testu_8221_.html


Na moją odpowiedź Bereszyński już nie znalazł należytych wyjaśnień.

Z zadowoleniem powitałem powyższe wyjaśnienia Bereszyńskiego.
Tadeusz Kasprowicz nie pisał o "randze historycznej" Testu.
Wręcz przeciwnie! Nazwał to pismo efemerydą!
Historycznej rangi nadał Testowi dr Maziarz, umieszczając Test w
Encyklopedii.

Treść hasła nie jest "faktycznie bardzo nieścisła" a jest
świadomie zakłamana!
Nie wierzę, aby dr Maziarz nie miał możliwości zweryfikowania jego
własnej notatki o Teście. Wystarczyłoby mu jedynie zapytać o to
choćby właśnie Bereszyńskiego!!! Maziarz tego nie zrobił, napisał co
chciał. Aby kolega dr Bitka z UO okazalej wypadł!

Kasprowicz nigdzie nie napisał, że redagował test z roku 1980
JEDNOOSOBOWO.
Zaprzeczył jedynie, że robił to z Bitką. Co zresztą (brak Bitki w
Teście w roku 1980) Bereszyński sam potwierdza.
Potwierdza także, że prawdę napisał Kasprowicz, mówiąc o Teście z
roku 1980. A według Maziarza Test to tylko 1981 rok.

Pokrętny jest zarzut Bereszyńskiego, że Kasprowicz nie wymienił
nazwisk innych autorów Testu z roku 1980.
Tadeusz Kasprowicz nie opisywał historii Testu! Jedynie
zdemaskował nieprawdę, jakoby Bitka był Testu "założycielem".
Natomiast nie wyjaśnił Bereszyński, dlaczego dysponując tak
komplementarną wiedzą o Teście to on sam nie zwrócił uwagi koledze
doktorowi historii Maziarzowi, że notatka dotycząca Testu jest
nieprawdziwa!!! Bo pomija nazwiska ludzi faktycznie w Teście
z roku 1980 piszących, a z Bitki robi "założyciela"Testu.

Tak więc to nie Tadeusz Kasprowicz fałszuje historię (jak to
napisał Bereszyński). On jedynie zdemaskował
kłamstwo "założycielskie" Testu i czas jego ukazywania się. Bez
wdawania się w szczegóły. Natomiast opolski
triumwirat "historyków", znający szczegóły choćby z polecanych przez
Bereszyńskiego opracowań, czy z wiedzy samego Bereszyńskiego, wiedzy
tej świadomie nie wykorzystał.
A dr Bitka, mający świadomość, że "założycielem" Testu nie był i
w roku 1980 wcale w nim nie pisał, tą wiedzą także nie podzielił się
koledze Maziarzowi. Albo podzielił się, ale kolega Maziarz napisał
co chciał. Niech zresztą tę sprawę wyjaśnią koledzy doktorzy
pomiędzy sobą - czy kłamał tylko jeden z nich, czy obaj.
Najistotniejsze jest to, że Bereszyński chcąc "skompromitować"
Kasprowicza przyznał się do posiadania komplementarnej wiedzy o
Teście. Ale do tej pory milczał!!! Nigdzie ani słowem nie
wspomniał, że opis jest przekrętem. Odezwał się jedynie teraz,
aby "skompromitować" Kasprowicza (demaskującego przekręty w ES), a
obronić Maziarza. Choć wyszło to na odwrót.

Najbardziej obłudna jest wypowiedź Bereszyńskiego:
" Odnośne hasło w ES bezwzględnie wymaga poprawek. Sprawę można
było jednak załatwić w sposób cywilizowany, bez robienia sztucznej
zadymy w internecie, plucia, szkalowania, obłędnych insynuacji."

Dlaczego o konieczności poprawek o Teście mówi Bereszyński
dopiero teraz - gdy sprawę ujawnił Kasprowicz? A wcześniej milczał?

"Sprawę należało załatwić w cywilizowany sposób"...
Naturalnie, że tak! Należało od razu napisać, korzystając z
dostępnych źródeł wiedzy, poprawną i zgodną z prawdą notatkę o
Teście. A nie obrażać się teraz, gdy przekręt został upubliczniony!


A co do szkalowania, plucia, obłędnych insynuacji - to właśnie robi
obecnie Bereszyński pod adresem Kasprowicza. Za to, że ich matactwa
ujawnił. Bo to Bereszyński zarzuca Kasprowiczowi fałszowanie
historii. Choć wie, że nie Kasprowicz napisał zakłamaną notatkę o
Teście w Encyklopedii! Nie Kasprowicz skasował "Solidarność
Opolszczyzny", Kirsteina i Gnieciaka.


http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,105225414,105511965,Re_Fakty_w_sprawie_8222_Testu_8221_.html

Tak więc trzymajmy się w tej dyskusji faktów istotnych, a nie tych podsuwanych przez p. Kuczuka, aby sprawę rozmydlić!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Dyskusje Ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum