Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna porozumienie.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

FEDERACJA NA RZECZ ZMIAN

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Dyskusje Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek Krzemiński



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 8

PostWysłany: Sro Lis 26, 2008 11:54 am    Temat postu: FEDERACJA NA RZECZ ZMIAN Odpowiedz z cytatem

Nadzieje ustanowienia nowej Rzeczpospolitej w drodze ewolucji zostały pogrzebane. I kompletnie nie ma znaczenia w którym momencie się to stało. Symbolem tej próby będą bracia Kaczyńscy, którzy na trwale wpisali się w historię Polski.
Udało im się naruszyć system i ożywić nadzieje środowiska niepodległościowego. Naruszyć jednak nie znaczy zniszczyć a mieć nadzieję nie znaczy zbudować.
Najważniejszy wniosek jaki musi płynąć z tego okresu w historii III RP jest taki, że systemu tego nie da się zmienić od wewnątrz. Nie burząc fundamentów na których jest on osadzony jesteśmy z góry skazani na porażkę i pracę na rzeczy dla których ten system został zbudowany.
Okres rządów braci Kaczyńskich udowodnił, że nawet silna opozycja, która powstanie wewnątrz systemu jest nadal jego częścią a próba przejęcia nad nim kontroli kończy się „dożynaniem watahy”, która odważyła się przeciwstawić regułom gry. Regułom czyli zasadom chroniących uczestników gry przed dyskwalifikacją.

Wszystkie działania, które stawiały sobie za cel przejęcie władzy nad instytucjami III RP skończyły się porażką. Nawet odważna prezydentura Lecha Kaczyńskiego, który po raz pierwszy od czasów Piłsudskiego tak wyraziście i odważnie prowadzi politykę wschodnią skazana jest na sprzeciw systemowy. Okazuje się, że prezydent wybrany w bezpośrednich wyborach ale w ramach tych struktur nie ma realnego wpływu na zmiany i ewolucję systemu, co najwyżej może go hamować przed niekorzystnymi zmianami.
Każde jego posunięcie nawet genialnie politycznie, będzie pokazywane w każdy możliwy tylko nieprawdziwy sposób. Bardziej niż jego politycznymi czynami wsporniki systemu zainteresowane są miejscem w jego limuzynie jakie zajmuje tłumacz czy w jakiej odległości znajdowała się ochrona, dezawuując w ten sposób każdy jego ruch.

Jest jednak rzecz która z tej wewnątrz systemowej konfrontacji daje nam lekcję, której musimy nauczyć się na pamięć. Jest to pierwsza reguła walki z systemem.
Jedynym pozytywnym przykładem, który nie poddał się tyrani systemu jest Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jako jedyna instytucja powstała w oparciu o nowe założenia i podstawy przetrwała i funkcjonuje gdzieś z boku III RP mocno uderzając w jej struktury. Jest przez nią znienawidzona a jednocześnie nietykalna niczym tajny raport pani Pitery.

Otóż na tym przykładzie, który śmiało możemy nazwać drogowskazem nowego ustroju konieczne jest zbudowanie nowej płaszczyzny konfrontacji. Nie ewolucja i fasadowe uczestniczenie w przemianach systemu ale rewolucja i odważne posunięcia tworzące nowe instytucje i reguły gry. To właśnie nowe płaszczyzny konfrontacji do których przeciwnik nie jest przygotowany i w których nie potrafi się poruszać są szansą na zmianę. Tylko w ten sposób możemy myśleć o nowej Rzeczpospolitej. Tak stworzona strategia działania stwarza szansę na odrodzenie się społeczeństwa obywatelskiego konsekwentnie dążącego do zmian.
Dopasowując się do systemowych zmian, których społeczeństwo będzie inicjatorem, tworząc nowe mechanizmy instytucjonalne zapewni sobie bezpieczeństwo i dalszy rozwój.
Bo czym jest idea IV Rzeczpospolitej za którą opowiedzieli się Polacy wybierając jej prezydenta, jeżeli nie pragnieniem głębokich zmian. To zmiana jest dźwignią rozwoju. „Change We Reed” to hasło, które doprowadziło do objęcia prezydentury największego mocarstwa na świecie. Społeczeństwo, które dąży i pragnie zmian, które potrafi się do nich dostosować i je wykorzystać, zdolne jest do budowania rzeczy wielkich i przetrwania najstraszniejszych kryzysów.

W maju tego roku zostało zawarte Porozumienie Organizacji Niepodległościowych, którego sygnatariuszem jest 36 organizacji. Powstała idea utworzenia Federacji na rzecz zmian. Pierwszych ich wyrazem były uchwały, apele oraz grupy robocze powołane do opracowywania konkretnych projektów. Wzorując się na tych doświadczeniach oraz w obliczu nadchodzącego spotkania w Głuchołazach apeluję, by ukonstytuowano Porozumienie Organizacji Niepodległościowych tworząc Federację organizacji pozarządowych na rzecz uchwalenia konstytucji IV Rzeczypospolitej, W ten sposób tworząc podstawową linię ofensywy na której zbudowane będą pozostałe płaszczyzny działania środowiska niepodległościowego. To jedyny sposób by skrystalizować energię najpierw poszczególnych środowisk a potem całego kraju. Jest to jednocześnie jedyna szansa by zniszczyć fundamenty na których opiera się III RP i cały jej instytucjonalny porządek.

Marek Krzemiński
www.abcnet.com.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek Bezeg



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 62

PostWysłany: Czw Lis 27, 2008 11:48 am    Temat postu: Nic ująć Odpowiedz z cytatem

To optymistyczne, że już rozpoczyna się dyskusja na temat tego co może się wydarzyć w Głuchołazach. Nic z tego co napisał kolega ująć się nie da, więc tylko dodam.
Nowa konstytucja to niewątpliwie cel dobry, cel dalekosiężny, jeśli można tak to określić. Jednak, abyśmy mieli szansę w ogóle o niego walczyć, trzeba najpierw załatwić pewną sprawę pilną i ważną. Nie możemy pozwolić na ratyfikację traktatu z Lizbony. Jeśli staniemy się częścią totalitarnego megapaństwa sytuacja zmieni się bardzo i to nie na korzyść. Kształt naszej konstytucji będzie miał znaczenie niewielkie, bo unijne dyrektywy i zalecenia wszystko nam uregulują bardzo dokładnie i stanowczo. Porozumienie Organizacji Niepodległościowych stanie się organizacją jeszcze bardziej potrzebną, ale jej działania będą dużo trudniejsze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marian gęślicki



Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1

PostWysłany: Czw Lis 27, 2008 7:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

..bardzo rzeczowa i wnikliwa analiza oraz propozycja dalszych działan,to jest ważny krok we właściwym kierunku..gratuluję...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marek Krzemiński



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pią Lis 28, 2008 5:58 pm    Temat postu: ciąg dalszy Odpowiedz z cytatem

W wyniku dyskusji na forum SW napisałem jeszcze kilka zdań:

Szanowni Państwo,

Jedyne co bracia mogą jeszcze osiągnąć to obronić swoje pozycje w ramach sytemu w którym funkcjonują. Życzę im w tej kwestii powodzenia.Moim zdaniem drugi raz nie wygrają wyborów posługując się w tym celu hasłem IV Rzeczypospolitej. Sami je zdezawuowali nie mając odwagi rozpisać nowych wyborów przed przystąpieniem do sojuszu z Samoobroną i Lpr (zrobili to rok później(sic!). Wszystkie późniejsze niepowodzenia są już tylko tego konsekwencją.

Piszę o Federacji w kontekście oparcia swojej dalszej działalności na ustaleniu podstawowego celu, czyli uchwaleniu Konstytucji IV Rzeczypospolitej.
Mam nadzieję że środowiska niepodległościowe niezależnie od PiS podniosą ten sztandar i być może po raz ostatni poprowadzą społeczeństwo do zmian w duchu jaki niezmiennie można wyczuć podczas wszystkich spotkań.

Proszę zauważyć, że zarówno politycy PO jak i SLD w swoich przekazach medialnych wspominają o konieczności zmiany konstytucji - czyli ewolucji obecnie istniejącej. Jest tylko kwestią czasu, kiedy te środowiska użyją tego argumentu jako trampoliny przy kolejnych wyborach a jednocześnie wykorzystają, by już na trwale ustabilizować systemowo swoje pozycje.
Trzeba być na to przygotowanym a wręcz wyprzedzić ten ruch.

Sukcesem PiS w kolejnym starciu będzie utrzymanie swojego elektoratu.
I nie chodzi tu o formacje niepodległościowe i to czy widzi je Pan Kaczyński czy nie. PiS ze względu na wiele czynników nie przyciągnie do siebie młodych ludzi. Nie widać najmniejszych kroków wykonywanych w tym kierunku a kampania negatywna odnosi powalające efekty których nie uda im się już wyprostować.
Przyjmijmy więc że poparcie dla PiS się utrzyma. Co z tego wyniknie? Absolutnie nic. Obok PO może powstać partia XXI które może zmniejszyć ten wynik - zagospodarowując tych którzy rozczarowani nie zagłosują na PiS i PO. Tym samym utrwalając władzę PO. Przecież XXI kształtują się na reformatorów intelektualistów - to oni mogą poprowadzić do zmian w konstytucji.

Moim zdaniem pytanie brzmi: Kto pierwszy?
Jeżeli oddamy pola na tej płaszczyźnie, poddajemy się walkowerem.

O CO CHODZI - SZYBKA ANALIZA GŁÓWNEGO ADRESATA

Wynik wyborczy PIS z 2007r. 5mln 174 tyś
"Jak pisze "Rzeczpospolita", politycy PiS doceniają znaczenie faktu, że twardy elektorat nie odpływa do innych partii. Z sondażu wynika, ze najwierniejsi PiS są wyborcy w wieku 40 - 49 lat "


Proszę odpowiedzieć na pytanie kto adresuje swój program do tych ludzi?:
Roczniki 1983 - 1991 to ponad 5,5 mln osób
To osoby w przedziale wieku od 18-25 lat. Jeżeli weźmiemy pod uwagę roczniki 1992- 1995 które w ciągu najbliższych 3 lat osiągną pełnoletność daje to liczbę ponad 7 mln uprawnionych do głosowania.
http://img219.imageshack.us/img219/6328/blasyvq1.png


Osoby, które zaktywizowały się wokół PON są moim zdaniem idealną płaszczyzną do rozpoczęcia ideowej dyskusji o przyszłości Polski i kształcie nowego ustroju. Tylko ten kierunek wyznaczający radykalne zmiany może otworzyć młodym ludziom oczy na szansę jaka tkwi w przemodelowaniu instytucji państwowych i systemu społeczno-gospodarczego na jakim jest on oparty. Tworząc nowy model Państwa w którym odgrywają oni kluczową rolę np.zapisy o tworzeniu firm, obejmowaniu stanowisk państwowych itd. opierając to na autorytecie jakim są niesplamione środowiska z którymi młodzi mogą się utożsamić, możemy stworzyć alternatywę zarówno dla PiS jak i PO. Jesteśmy w stanie być zalążkiem nowego ruchu społecznego, który niezależnie a może wspólnie z PiS uchwali nową konstytucję.

Oto moja odpowiedź jak można przezwyciężyć zmowę okrągłego stołu na bazie której powstała III RP. Przenieść ją do historii, zamknąć ten rozdział, wyciągnąć z niej lekcje eliminując paragraf po paragrafie instytucje, które są jej częścią, zastępując je swoimi.

Marek Krzemiński
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiesław Ukleja



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 13

PostWysłany: Sob Gru 13, 2008 1:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Całkowicie podzielam Pański pogląd. Myślę, że w Głuchołazach można było go zasygnalizować, choć wydaje się, że potrzebna była nam wszystkim taka sesja stanowiąca podsumowanie przeszłości. Odnoszę wrażenie, że pomimo, iż temat nie został wyczerpany i będziemy jeszcze do niego wracać, jako środowisko mamy ten etap za sobą. Głuchołazy stanowią dobry punkt wyjscia do podjęcia kolejnego kroku.

Pańska koncepcja trafia dokładnie w moje oczekiwania. ponieważ sprowadza nasze dotychczasowe zmagania o zmianę polskiej rzeczywistości społeczno-politycznej po Okragłym Stole do istoty problemu.

Uważam, że powinniśmy przejść do realnego przezwyciężania zmowy Okragłego Stołu budując nową formację ustrojową w mjkiejsce odrzucanej przez nas zgodnie formacji ustrolowej zwanej III RP.

Sądzę, że, zgodnie z Pańskim propozycjami, centralną osią kolejnej konferencji PON, która powinna odbyć się najdalej za trzy do czterech miesięcy, powinna być przebudowa ustroju. Nie wolno nam przy tym zapominać o tematyce gospodarczej, do której powinniśmy być przygotowani niezwykle starannie.

Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję strzału w dziesiątkę

Wiesław Ukleja

sekretarz Opolskiego Stowarzyszenia
Pamięci Narodowej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek Krzemiński



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 8

PostWysłany: Wto Gru 16, 2008 12:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiedzę która płynie z tej analizy musimy przekuć na plan pozytywny dla
społeczeństwa.

Inaczej mówiąc jesteśmy w stanie powołać "Rząd Cieni" których zadaniem
będzie opracowanie programu politycznego dla Polski np.w postaci
projektu konstytucji.
Na tym etapie nie musimy posiadać ogromnych środków i
struktur.Wystarczy że w toku pracy usprawnimy komunikację i wymianę
wiedzy pomiędzy środowiskami.W czasie tego procesu środowiska
zintegrują się do tego stopnia, że będziemy posiadać zdolności
organizacyjne do koordynowania swoich dalszych działań w skali
ogólnopolskiej.

Technologicznie pod kątem wymiany informacji i wiedzy jestem
przygotowany na abcnet.

To pierwszy etap.W tym kontekście proponuję ustalić tematykę i
rozmówców kolejnej konferencji PON. Tak, by zostali zaprezentowani
liderzy poszczególnych obszarów programowych i jednocześnie zostały
zaprezentowane wstępne założenia przyszłego ustroju.Inaczej mówiąc
skupiamy się na budowaniu pewnej struktury zdolnej do takiego
intelektualnego wysiłku..

Równolegle powinniśmy prowadzić działania zmierzające do
zorganizowania szkolenia dla młodych liderów, którzy będą nas wspierać
w dalszej działalności czyli propagowaniu programu politycznego.Takie
szkolenie powinno odbyć się najpóźniej we wrześniu.

oto przykładowy "projekt" szkolenia:
http://www.abcnet.com.pl/sklep/?p=p_10&sName=wyprawa-c4

Już widać w środowiskach władzy chęć podporządkowania konstytucji
swoim celom(ustawa kompetencyjna,konferencja Lewicy). Nawet jeżeli oni pierwsi wyjdą ze skromną inicjatywą zrobią dla nas przestrzeń w której będziemy mogli zaprezentować kompleksową alternatywę.Musimy się tylko przygotować.

Cieszę się że ktoś zareagował w tej kwestii.Powinniśmy spotkać się roboczo i wyznaczyć cele długo i krótkoterminowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiesław Ukleja



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 13

PostWysłany: Wto Gru 16, 2008 10:43 pm    Temat postu: FEDERACJA NA RZECZ ZMIAN Odpowiedz z cytatem

Szanowny Panie Marku,

Myślę, że nie od rzeczy byłoby zorganizować jakieś szybkie robocze spotkanie w ścisłym gronie osób zainteresowanych realizacją zarysowanego przez Pana planu organizacyjnego. Warunki do zorganizowania takiego spotkania roboczego istnieją w Głuchołazach w Banderozie. Już rozmawiałem na ten temat. Wydaje mi się, że najbliższym realnym terminem jest połowa stycznia 2009 r.
W związku z roztropnie zaproponowanym przez Pana etapem szkolenia liderów poroszę rozważyć wstępnie możliwość zaproszenie do współpracy niektórych struktur takich organizacji jak Niezależne Zrzeszenie Studentów czy ZHR.
Proszę również o ewentualne propozycje personalne spośród uczestników PON, których obecność na etapie przygotowań uzna Pan za niezbędną i twórczą.

Pozdrawiam i podaję nr swojego telefonu dla ułatwienia ewentualnych szybkich uzgodnień: 601517386.


Wiesław Ukleja
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek Bezeg



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 62

PostWysłany: Sro Gru 17, 2008 1:48 am    Temat postu: Fajnie Odpowiedz z cytatem

Myslę, że to dobra metoda. Budowanie struktur, po pierwsze rozwojowych ilościowo, czyli sięganie do młodych i zadbanie o rozwój jakościowy, a właściwie pewne uporządkowanie żywiołów. Pomysł "Gabinetu Cieni" jest w istocie narzuceniem sobie pewnych bardzo konkretnych ram czyli dyscypliny. Spowoduje to, że wysiłki będą właściwie spożytkowane przez ich konkretne ukierunkowanie. Podobnie oceniam pomysł pracy nad nową konstytucją. Istotne jest też zapobieżenie takiemu zaskoczeniu, jakiego byliśmy świadkami już nie raz, kiedy sukces zaskakiwał zwycięzców.
Moje zadawnione fobie oraz wnioski z ostatnich wydarzeń nie pozwalają zasnąć obawom wynikającym z zaobserwowania rodzącego się globalnego taotalitaryzmu, ale to chyba musi pozostać moją prywatną sprawą. Trudno.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marek Krzemiński



Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 8

PostWysłany: Nie Gru 21, 2008 7:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dostałem taki oto krótki komentarz do tego artykułu:

"Wszystko o czym piszecie jest super, zgadzam się praktycznie ze wszystkim...ale...nazwa -Obywatele 4 RP jest do dupy...
4 Rzeczypospolita to nazwa dla wielu osób skompromitowana i śmieszna...z kolei ci co w nią dalej wierzą dalej wierzą Kaczyńskiemu
Nazwa zapewnia Wam 0% poparcia przez najbliższe kilka lat...praw socjotechniki i psychologii społecznej nie da rady przeskoczyć...
Federacja na Rzecz Zmian jest już lepsza choc też nie doskonała..."


Oto moja odpowiedź:

Ponad 8 milionów osób wybrało w 2005 roku Prezydenta IV RP czyli
opowiedziało się za pewnym programem politycznym. To, że w ciągu
ostatnich 3 lat zrobiono wszystko, by ten program nie został
zrealizowany (za pomocą socjo, psycho czy innej techniki) wcale nie
znaczy, że idea zniknęła a ludzie zapomnieli o swoim wyborze. Na pewno
istnieje ona w świadomości społecznej i aby ją obudzić potrzeba
podobnych środków socjotechnicznych, które ją podkopały.
Np takich na które Pan się już nabrał - celowo używam w moim przekazie
arabskiej 4.

Oczywiste jest, że Kaczyńscy nie mają szans na reaktywowanie tego
hasła. Ale to nie znaczy, że ktoś inny nie może tego zrobić np.
Porozumienie 36 Organizacji Niepodległościowych.

Jeżeli myślimy o systemowych zmianach( np. dekomunizacja sądownictwa) muszą się one zakończyć jakimś doniosłym aktem politycznym o randze minimum ustawy. Z mojego puntu widzenia lepiej ustawy konstytucyjnej tworzącej nowy system i logikę funkcjonowania instytucji państwowych.
Bo co z tego, że zmieni Pan jedną ustawę organizując oddolnie jakieś
siły społeczne. W zbiorze ustaw zabezpieczających interesy włodarzy
III RP będzie to tylko kosmetyczna poprawa systemu opartego na tej
samej logice.

Podsumowując nie uważam że IV Rzeczypospolita - czy moje sformułowanie "Obywatele 4 RP" są do dupy. Powiem dosadniej. Jedynie tak obrany strategiczny cel a w ramach niego inne inicjatywy mają jakikolwiek sens.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiesław Ukleja



Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Gru 22, 2008 12:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się całkowicie z Panem Markiem Krzemińskim. Idea IV Rzeczypospolitej to nie jest jakieś dowolne hasło wyborcze służące do doraźnej agitacji. Stanowi ona najwyższy stopień uogólnienia wszystkich aktualnych i przyszłych zadań niepodległościowych. Jest prawno-polityczną nazwą dla państwa, którego byt ma zostać zrealizowany. Choćby z powodów formalnych nie można go inna nazwą zastąpić. Kolejna Rzeczpospolita, biorąc pod uwagę kwestię enumeracyjną, musi być czwarta. Zgadzam się również z tezą, że społeczne poparcie dla tej idei nie tylko jest faktem nie do przecenienia, ale jeśli odrzucenie ponurego dziedzictwa PRL-u, którego rezultatem jest III RP, ma w ogóle nastąpić, idea IV RP musi tak czy owak ponownie takie poparcie uzyskać. W przeciwnym wypadku działania nasze,jako cząstkowe będą ledwie zrozumiałe i traktowane jako próba (wręcz awanturnicza) zaistnienia politycznego w III PR.

Wiesław Ukleja
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Dyskusje Ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum