Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna porozumienie.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Indoktrynacja czy Intronizacja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Dyskusje Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek Bezeg



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 62

PostWysłany: Sro Sty 07, 2009 11:36 pm    Temat postu: Indoktrynacja czy Intronizacja Odpowiedz z cytatem

W jednym moich prywatnych newsleterów, tak zwanych "wyszperanych" rozsyłanych trochę bezładnie po bliższych i dalszych znajomych [Do poczytania na www.ospn.opole.pl ] zahaczyłem o tematykę ustawy proponującej uznananie Jezusa Królem Polski czyli jego Intronizację. Mnie zadziwiło w całej sprawie to, że hierarchowie Kościoła zwalczają ten pomysł, proponując w zamian intronizację tylko Jego Serca, czy stosując inne wybiegi. Jednak samo pojawienie się tego tematu, wywołało emocje. Dostałem kilka maili w odpowiedzi na które napisałem list otwarty Do Jana S. Jan odpisał. A co? Poczytajcie poniżej.
Jacek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek Bezeg



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 62

PostWysłany: Czw Sty 08, 2009 12:02 am    Temat postu: Do Jana S. Odpowiedz z cytatem

Panie Janie!
Nie wiem dlaczego uważasz, że podlegam, czy ulegam jakiemuś szantażowi lub też innym schorzeniom. Poza, stosownym do wieku uwiądem starczym, nic specjalnego mi nie dolega ani nie uciska. Może to on tak Ci się nie podoba, no ale cóż ja na to mogę? Zajrzyj jednak na www.ospn.opole.pl do Wyszperanych. Tam wyłuszczam jaka jest idea tego subiektywnego przeglądu internetu. Nie przedstawiam tam oficjalnego stanowiska Zarządu, ani nawet swoich własnych poglądów [chociaż zapewne z tego co tam jest, coś się o mnie dowiedzieć można], a tylko informacje czy poglądy, które moim zdaniem w "miłościwie nam panujących" mediach przebić się szansy nie mają, a są uzupełnieniem tego co one nam dostarczają, takim, że łącząc to wszystko razem możemy uzyskać względnie [bo tylko moim zdaniem] zrównoważony obraz. Taki, który może być już podstawą do samodzielnego wnioskowania. Tylko tyle. Bo więcej po prostu nie potrafię. Jeśli ktoś się ze mną zgadza co do idei [konieczność posiadania wiedzy pełniejszej niż to co daje gw,TVN, onet i podobne], ale nie zgadza co do metody [zawartości tego co dostarczam] to zapraszam do współpracy, do uzupełniania mnie. [Od czasu do czasu dostaję różne rzeczy od ludzi i wtedy jest "wyszperane i otrzymane"].
Przechodząc do konkretu. W sprawie Intronizacji istotne są dla mnie dwa aspekty:
1. Przedstawienie samej idei. Gdybyś uważnie, bez emocji, przeczytał to zrozumiałbyś, że nie chodzi, ani o to aby Polska stała się drugim Watykanem, ani o to by tylko się modlić od rana do wieczora zamiast pracować. A o co? No tam jest napisane. Więc cóż ja? 2. Ciekawostka, że pomysł ten jest zwalczany przez hierarchów.
Dlaczego pomysł ten uważam za wart przedstawienia? Jak trwoga to do Boga. Uważam, że sytuacja Polski jest tak trudna jak w czasach szwedzkiego potopu, lub może jeszcze gorsza, tym razem jednak z powodu wrogów, którzy wsiąkli jak woda w gąbkę w nasze społeczeństwo, we władze, w media. Takie wnioski potwierdziły i wypowiedzi wielu dyskutantów w Głuchołazach. W czasie potopu król Kazimierz nie tylko gromadził siły, organizował walki podjazdowe, ale i dokonał zawierzenia kraju Matce Boskiej. Jedni powiedzą, że to Ona przegnała Szwedów, inni, że ludzie, którzy uwierzyli, że z jej pomocą musi im się udać. Twoją prywatną sprawą jest to, do których się zaliczasz. Ale zgodzić się musisz, że w sytuacji trudnej, bardzo trudnej, trzeba będzie tego spróbować. Oczywiście powiesz, że sytuacja trudna nie jest, a nawet jest dobrze rokująca. No, są tacy, co mówią, że jednak jest źle, a wkrótce będzie gorzej. Zanim się wszyscy przekonamy, że jest fatalnie, pozwolę sobie przytoczyć zasadę z zupełnie innej działki. Czasem pływam po różnych mniejszych i większych wodach. Tam się pilnuje, aby koła ratunkowe, pasy i tratwy były w widocznych, łatwo dostępnych miejscach, a próbny alarm Człowiek za burtą przepisy nakazują przeprowadzić w ciągu pierwszych 24 godzin rejsu i powtarzać co tydzień. I na tej zasadzie ideę Intronizacji przedstawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jacek Bezeg



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 62

PostWysłany: Czw Sty 08, 2009 12:13 am    Temat postu: List od Jana S Odpowiedz z cytatem

Drogi Jacku!
Szanuje Twoje poglady, bliskie moim i Twoj zapal do zbierania roznych informacji po internecie.
Co do idei "intronizacji' uwazam ją za idee diabelska, bluznierstwo i droge na manowce.
Rozwijac tej mysli nie bede, jak sie zastanowisz sam dojdziesz (mam nadzieje) do takich wnioskow. Oczywiscie jesli rzeczywiscie masz szacunek do wartości, do Chrystusa itd., a ten jak sadze masz. Pisalem o szantazu, bo ta idea jest tego rodzaju, ze przeciwstawienie sie jej, jest natychmaist obarczone zarzutem negowania wartosci itd. Nie odnosilem tego do Ciebie. Ale rozpowszechnianie tych szkodliwych pomyslow (bo - jeszce raz powtarzam - pomysl jest na kazdym poziomie szkodliwy) uwazam za blad.
Pomysl jest szkodliwy na plaszczyznie religijnej, na polu socjologicznym i jednoczesnie szkodliwy politycznie, bo osmiesza prawice, religie i polskość jako taka (jesliby tak miala wygladac).
Jan Kazimierz - jako jednoosobowy monarcha, mogl sobie slubowac co tam chcial. Zresztą jego sluby traktowane doslownie pewnie wiecej zrobily w Polsce szkody niz przyniosly pozytku. Przekonanie, ze my jestesmy naród wybrany, bo mamy Maryje za krolową jest po prostu obezwladniajace. Polacy nie czytaja, nie mysla racjonalnie, bo są wprasowani (w duzym stopniu) w magiczne rytualy. Śluby lwowskie jako osobiste oddanie sie pod opieke Maryi byly mobilizujace, Ale w dluzszej perspektywie jako przekonanie, ze nic sie nam nie stanie, bo Bog i Maryja za nas wszystko zalatwi jest bluznierstwem, ktore doprowadzilo do wielu naszych klesk. Patrz np. Powstanie Styczniowe (pierwze co przychodzi mi na mysl). To przekonanie jest u nas bardzo mocne do dzis.
Uwazam, ze wiara, chrzescijanstwo objawia swoja sile i wartosc poprzez wplyw na osobiste pojmowanie swiata, ojczyzny, obowiazkow wlasnych wobec nich itd. I wtedy jest super racjonalne i prowadzi do postepu cywilzacyjnego (w tym dobrym sensie slowa). Jesli pozwalamy na to, by wiara popadla w rytualy magiczne, rezygnujemy z chrzescijanstwa, a tworzymy jakies woo-doo.
Mowiac calkiem scisle Chrystusa nikt nie pytal czy chce byc krolem takiego rozpapranego krolestwa. I takiego narodu, ktory od siebie niewiele wymaga. Moze raczej zacznijmy wymagac od siebie bysmy zasluzyli na zbawienie, niz popadajmy w puste i szkodliwe gesty.
O szkodliwosci tego pomyslu na poziomie politycznym, to chyba nie trzeba pisac.
Pozdr
JS
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anna



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 3

PostWysłany: Pon Sty 12, 2009 9:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Szanuję Pańskie poglądy panie JS,choć się z nimi nie zgadzam. Po pierwsze mówi Pan,że Intronizacja jest ideą iście diabelską i buźnierczą.Skąd takie skrajne poglądy? Przy idei Intronizacji nikt nie narzuca swojej woli drugiemu...To jest pytanie stare jak Piłat,który zapytał tłumu, kogo chcecie,Jezusa Króla Zydowskiego,czy Barabasza złoczyńce, odpowiedź znajdzie Pan w Biblii.Ja ze swojej strony nie zamierzam w Pańskim imieniu odpowiadać, zapewniam.Co do króla Jana kazimierza, to faktycznie mógł sobie ślubować co tam chciał, jak się Pan wyraził.Owszem,ale ten Akt, pomijając wątki religijne,bo cóż mogę o nich Panu powiedzieć,proszę zasięgnąć języka u mądrego Kapłana,miał również wydźwięk, że tak powiem społeczny.Polacy uwierzyli,że nie wszystko jeszcze stracone i stanęli do walki z potężnym najeźdźcą.Gdzie Pan przeczytał,że Polacy uważają się za naród wybrany? Przyznam,że ten argument powala na kolana,może już wystarczy światu ten jeden najwłaściwiej wybrany? Żałuję,że mówiąc o swoim Narodzie używa Pan tak gorzkich słów...Mam nadzieję,że pod słowem naród rozumie Pan jak głębokie uczucia temu słowu towarzyszą,miłość, poczucie więzi duchowych z przeszłymi i przyszłymi pokoleniami...Bo przecież Naród to jakby rodzina rodzin, połączona wspólną historią, niełatwą zresztą.A Pan spokojnie sobie pisze,że jesteśmy niemyślącymi racjonalnie religijnymi półgłówkami.No, chyba,że nie czuje się Pan członkiem ,,tego narodu,, Co do naszych klęsk,proszę sobie poczytać naszych narodowych klasyków,okazja temu sprzyja,właśnie mija 70 rocznica śmierci Dmowskiego. Jeszcze ostatnia Pańska wypowiedź dotycząca chrześcijańskiego poglądu na świat.Owszem należy mieć trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość,ale nie należy jej interpretować jako osobistego tylko poglądu.Chreścijanie patrzą na świat przez pryzmat Wiary, a te 10 lapidarnych zdań danych nam od Boga powinno być naszym drogowskazem.Co do ,,magicznych rytuałów,, to właśnie Wiara przynagla mnie do nich... Proponuję również Panu, odmówienie ze zrozumieniem Pater Noster,zapewniam,że to nie woo-doo. Dowie się Pan,że prosimy o ,,Przyjdź Królestwo Twoje jako w Niebie tak i na ziemi,,I niech Pan będzie łaskaw zostawić decyzję Chrystusowi, czy chce być Królem takiego rozpapranego królestwa i takiego bylejakiego narodu. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Janusz Sanocki



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 3

PostWysłany: Wto Sty 13, 2009 6:27 pm    Temat postu: intronizacja Odpowiedz z cytatem

Szanowna Pani Anno!
Odpowiadam na Pani post nt. tzw. intronizacji. Otóż jest pewna róznica między ślubami lwowskimi Jana Kazimierza, a dzisiejszymi warunkami i rezolucjami Sejmu. Pomysl na tzw. Intronizacje zakladal (zaklada?) że to Sejm podejmie uchwale, ze uznaje sie Chrystusa Królem Polski.
Wg mnie jest to niestety idiotyczny i diabelski pomysl. Naduzywajacy imienia Zbawiciela do jakichs - blizej nieokreslonych celow politycznych.
TEn pomysl i zabiegi wokol niego, wyrzadzaja szkode religii.
co do istoty chrzescijanstwa, to wg mnie jak najbardziej odlegle jest w swej istocie od magii i magicznych rytualow. Tak przynajmniej rozumiem nauke Chrystusa. Oczywiscie, ze w sferze publicznej my chrzescijanie powinnismy dazyc do zgodnosci prawa i praktyki politycznej z nakazami moralnymi naszej religii. Ale to calkiem cos innego niż wykonywanie pustych gestow magicznych wlasnie.
Przekladajac na jezyk praktyki zadam nas. pytania: zalozmy ze Sejm RP podejmuje uchwale o uznaniu Chrystusa krolem Polski. I co dalej? Jak nastepnie bedziemy oceniach wystapienia poselskie, stan naszego prawa, praktyke sadow itp.
(To ze musze tlumaczyc takie elementarne zagadnienia, jak rozdzial dwu sfer zycia: publicznej i religijnej, to jakies calkowite dziwactwo).
Uznajemy Chrystusa za Boga i naraz Sejm ma deklarowac, ze Bóg jest królem Polski. Jest to albo pusty gest, albo po prostu bluznierstwo. No bo nastepny sejm, powiedzmy z wiekszoscia lewicy zdetronizuje Boga.
co do przynaleznosci do narodu, wieszczow itd. No mysle, ze nie musze sie z tego tlumaczyc. ale to nie znaczy, ze mam patrzec bezkrytycznie. Tu zderza sie Slowacki z Mickiewiczem, ktory zatrul nasze myslenie o sprawach publicznych wlasnie chorym mesjanizmem. Jestem zdecydowanym zwolennikiem Slowackiego, choc ten Adas tak pieknie i wzruszajaco pisal.
Pozdrawiam
J.Sanocki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anna



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 3

PostWysłany: Wto Sty 13, 2009 10:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeczytałam Pański post. Po Pańskich wypowiedziach sądzę, że Idea Intronizacji jest Panu zupełnie obca. Nie będę więcej dyskutować na ten temat, przesyłam natomiast kilka ciekawych linków, może zechce się Pan z tym tematem zapoznać, by mieć choć trochę orientacji w temacie.
Co do Mickiewicza, który to według Pana zatruł umysły Polaków, polecam dwa krótkie utwory tegoż poety:
"Zaprawdę powiadam wam
Nie wy macie się uczyć cywilizacji od cudzoziemców
Ale macie uczyć ich prawdziwej cywilizacji chrześcijańskiej..."
----------------------------------------------------------------------------------------
"Albowiem cywilizacja prawdziwa, godna człowieka musi być chrześcijańska..."
Szkoda, że uważa Pan Mickiewicza za nosiciela chorego mesjanizmu, który zatruł umysły Polaków. Ja bym bardzo chciała, by nasz naród pokazał dzisiejszej,umierającej duchowo Europie na czym polega cywilizacja godna człowieka.
Jednakże bardzo się cieszę Pańskim uznaniem dla Słowackiego, ja ich nigdy nie przeciwstawiam.Mam nadzieję, że zna Pan i czasem korzysta z jednego z bardziej znanych utworów tego poety. Szczególnie jest on przydatny podczas Pańskiej ożywionej działalności politycznej:
"Szli krzycząc Polska Polska!
Wtem jednego razu chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu
Pewni jednak że Pan Bóg do synów się przyzna
Szli dalej krzycząc Boże Ojczyzna Ojczyzna!
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka
Spojrzał na te krzyczące i zapytał
Jaka?"
W chrześcijaństwie nazywa się to cnotą roztropności, filozofowie nazywają ją cnotą długomyślności.
Czego Panu z całego serca życzę!
http://intronizacja.pl/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Janusz Sanocki



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 3

PostWysłany: Sro Sty 14, 2009 4:45 pm    Temat postu: Szanowna Pani Anno! Odpowiedz z cytatem

Znam oczywiscie ten wiersz, jak i wiele innych. Chocby najabrdziej wizjonerski fragment "Grobu Agamemnona":
"Polsko, póki ty dusze anielską
będziesz więziła w czerepie rubasznym,
Póty kat będzie rąbał Twoje cieslko
Póty nie będzie Twój miecz zemsty strasznym.
Póty miec będziesz hiene na sobie
I gór i oczy otwrozone w grobie!"
cytuje z pamieci, wiec moga byc niedokladnosci.
Slowacki to trzeźwa ocena naszych wad, (Poelcam; "Kiedy prawdziwie Polacy powstaną...") Mickiewicz to piszący pod polską publiczke - chałturnik. Bardzo zdolny, bardzo nam pochlebiajacy, ale zupełnie zakłamujacy rzeczywistość. Niech się Pani rozejrzy dookoła1 Jakiej "-a nauczyć Europę? Lenistwa umysłowego, konformizmu, koterii na każdym kroku, korupcji przeżerającej wszystko, polskie sądy to przykład "wymiaru niesprawiedliwości", polskie partie polityczne to bandy gangsterów i kolesi, Polska po roku 1989, to przykład rozczarowania, rozdrapania wzystkiego, krańcowej prywaty i zaniku dobra wspolnego.
czy zatem ten naród zasługuje na potępienie? Nie myślę tak. Znam wielu znakomitych, szlachetnych ludzi, dostrzegam te wielkość, stłamszoną "rubasznym czerepem", o której pisał Słowacki i swoim działaniem staram sie ten czerep zniszczyć, wyzwolić tę "dusze anielską". Na tyle, na ile moge.
Natomiast takie pomysly jak "intronizacja", to chore pomysly "czerepu", który nie dośc, ze nie zamierza się zmieniac, to jeszcze chce się uświecic, usankcjonować, przez jakowes uzurpatorskie działania. Te pomysły oczywiscie na ludzi dobrych, a naiwnych działają. Tak - przypuszczam jest w przypadku Pani. Naiwnośc i brak krytycyzmu, brak odwagi w tym, żeby wyśmiac szalbierzy, ktorzy ośmielaja się proponować takie bluźnierstwa (bo podtrzymuje - to jest bluźnierstwo w najczysstszej postaci, cięzki grzech przeciwko 2-giemu przykazaniu).
No a jesli to nie ze świadomego zamiaru, żeby zaszkdozić Polsce i chrześcijaństwu, no to tylko z jakeijs aberracji. Tu odesle do innego wieszcza, który był napisał; "A schorowany umysł, religii na się postać przyjmie." (Norwid).
Tak wiec przy czałym moim szacunku do chrześcijastwa i czci do Chrystusa, który jest Panem i nie potrzebuje by go jakis zas...ny sejm mianował królem! Chrystus jest Królem Świata, więc nie może być tak, że jakiś narodek, który porządnie nie umie rozwiazać problemu rejestracji stowarzyszeń, systemu pdoatkowego itp. zasłaniał się NIM i sankcjonował swoje lenistwo i swoje wady Jego Imieniem.
Do roboty! Do uczciwego życia prywatnego i publicznego! Do zwalczania glupoty i korpucji!
I to wszystko co mam do powiedzenia. W 2005 jakiś chory ksiadz zaprosił mnie na rozmowę na Śląsk, na temat intronizacji. Wtedy po raz pierwzy się z ta formą "czerepu" zetknąłem. Jest to - podtzymuja w całej rozciągłości grzech śmiertelny i bluźnierstwo. a oprócz tego zwyczajna glupota. Apeluję - jako chrześcijanin i Polak- o porzucenie tego zgubnego pomysłu i zwalczanie go.
Proszę wybaczyć emocjonalny ton i nie donosic go bynajmniej osobiście do siebie. Z Pani postu widze, że jest pani uczciwą, religijnie nastawioną patriotką - cenię wszyskie te cnoty, ale tak łatwo przez nawinośc własnie wyrządzić poważne szkody i wierze i Polsce.
Z poważaniem
Janusz Sanocki
PS
Acha i przypominam, żebym nie był gołosłowny:
"Królestwo moje nie jest z tego świata".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anna



Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 3

PostWysłany: Czw Sty 15, 2009 10:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po Pana ostatniej wypowiedzi, nie mam najmniejszej przyjemności i ciekawości dyskusji z Panem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Janusz Sanocki



Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 3

PostWysłany: Pią Sty 16, 2009 11:55 pm    Temat postu: Żadnych przyjemnosci! Odpowiedz z cytatem

Żadnych przyjemności Droga Pani, nie obiecywałem.
Pozdr
JS
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Dyskusje Ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum