Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna porozumienie.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ustawa druk 818;813 - przyczyny przewania prac.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Komunikaty zespołu ds. prac nad ustawą Kombatancką
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławomir Karpiński



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 149

PostWysłany: Nie Cze 27, 2010 10:33 pm    Temat postu: Ustawa druk 818;813 - przyczyny przewania prac. Odpowiedz z cytatem

Poniżej przedstawiam stenogram z posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, na posiedzeniu komisji byłem obecny . Dla dociekliwych , publikowana jest też lista obecności. Niestety nie zabrałem głosu na tym posiedzeniu z powodu ograniczonego czasu trwania komisji. Takie wystąpienie miałem dzień wcześniej na posiedzeniu podkomisji, które nie ma stenogramu. Lecz zasadnicze tezy tam prezentowane przedstawili posłowie.



Wersja publikowana w formacie pdf: 0361106.pdf

Biuletyn nr: 3611/VI
Komisja: Komisja Polityki Społecznej i Rodziny /nr 238/
Data: 07-04-2010
Mówcy: Poseł Waldemar Andzel /PiS/
Poseł Anna Bańkowska /Lewica/
Poseł Barbara Bartuś /PiS/
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior
Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cywiński
Przedstawiciel Związku Solidarności Polskich Kombatantów i Porozumienia Niepodległościowych Związków Kombatanckich Władysław Dobrowolski
Podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Duda
Poseł Witold Kochan /PO/
Poseł Krzysztof Jurgiel (PiS) – spoza składu Komisji
Poseł Krystyna Skowrońska (PO) – spoza składu Komisji
Poseł Domicela Kopaczewska /PO/
Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski
Poseł Beata Mazurek /PiS/
Poseł Zbysław Owczarski /PiS/
Przewodniczący poseł Sławomir Piechota /PO/
Poseł Teresa Piotrowska /PO/
Poseł Elżbieta Rafalska /PiS/
Legislator Ida Reykowska
Poseł Krystyna Skowrońska /PO/
Poseł Stanisław Szwed /PiS/
Poseł Tadeusz Tomaszewski /Lewica/



Komisja Polityki Społecznej i Rodziny, obradująca pod przewodnictwem posła Sławomira Piechoty (PO), przewodniczącego Komisji, rozpatrzyła:
– informację na temat przyczyn opóźnień w przebiegu prac legislacyjnych nad przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektem ustawy o świadczeniu substytucyjnym przysługującym osobom represjonowanym w latach 1939–1956 przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (druk nr 1855), nad przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektem ustawy o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 1367) oraz nad poselskim projektem ustawy o uprawnieniach kombatantów, uczestników walki cywilnej lat 1914–1945, działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej oraz niektórych ofiar represji systemów totalitarnych (druk nr 818).

W posiedzeniu udział wzięli: Marek Bucior podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej wraz ze współpracownikami, Janusz Krupski kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Sławomir Karpiński pełnomocnik Porozumienie Organizacji Niepodległościowych i Kombatanckich, Andrzej Duda podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Czesław Cywiński prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Edward Duchnowski przewodniczący Związku Sybiraków, Władysław Dobrowolski przedstawiciel Związku Solidarności Polskich Kombatantów i Porozumienia Niepodległościowych Związków Kombatanckich.

W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu: Elżbieta Przybylska, Maria Wójcik – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych; Ida Reykowska, Katarzyna Abramowicz, Michał Baranowski, Radosław Radosławski – legislatorzy z Biura Legislacyjnego.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji, wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. To posiedzenie zwołane zostało w związku z wystąpieniem posłów Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Proszę posła Stanisława Szweda, o przedstawienie tego wniosku.

Poseł Stanisław Szwed (PiS):
Jak pan przewodniczący powiedział, na wniosek naszego Klubu zgodnie z art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu, poprosiliśmy o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, aby uzyskać informację na temat opóźnień w przebiegu prac nad trzema projektami ustaw. Przedstawię projekty ustaw, o które nam chodzi.

Pierwszy projekt, prezydencki, o świadczeniu substytucyjnym przysługującym osobom represjonowanym w latach 1939–1956 przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (druk sejmowy nr 1855). Przypomnę, że ten druk został skierowany do Marszałka Sejmu 13 lutego 2009 r. i po pierwszym czytaniu 20 czerwca 2009 r. został skierowany do naszej Komisji w celu rozpatrzenia. Jednocześnie nasza Komisja powołała podkomisję 24 października 2009 r. i na tym prace nad tym projektem się zakończyły. Według naszych informacji nie są w tej chwili prowadzone. Dlatego mamy prośbę o informację, co dalej z tym projektem się dzieje w podkomisji.

Drugie pytanie dotyczy też przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 1367). Ten druk również został skierowany do Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Społecznej i Rodziny. Odbyło się wysłuchanie publiczne 18 czerwca 2009 r. i 23 września 2009 r., zostało to następnie skierowane do podkomisji i żadnych istotnych prac podkomisja nie rozpoczęła.

Ostatni projekt, najstarszy, który jest z 2008 r., dotyczy druku nr 818, to jest poselski projekt ustawy o uprawnieniach kombatantów uczestników walki cywilnej w latach 1914–1945, działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej oraz niektórych ofiar represji systemów totalitarnych. Również w tej sprawie nie toczą się prace w podkomisji.

Chciałbym przypomnieć, że w planie pracy Komisji Polityki Społecznej i Rodziny na marzec mieliśmy rozpatrzenie sprawozdań podkomisji, dlatego po licznych głosach ze środowisk kombatanckich, które zwracają się do naszego Klubu o informacje, co dalej dzieje się z tymi projektami, poprosiliśmy Komisję o zajęcie się tym tematem i przedstawienie informacji co dalej robimy, czy dalej będzie to leżakowało w podkomisji, czy są jakieś wnioski podkomisji. Stąd zwołanie tego posiedzenia.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Czy są uwagi do takiego projektu porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek posiedzenia.

Witam gości, w szczególności pana ministra Andrzeja Dudę z Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, witam pana ministra Marka Buciora z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz pana ministra Janusza Krupskiego, kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Projekty trafiły do trzech podkomisji i przewodniczący tych podkomisji konsultują tok prac. Podkomisjami tymi kierują pan poseł Witold Kochan, pani poseł Domicela Kopaczewska, pani poseł Teresa Piotrowska, dlatego proszę tych posłów o przedstawienie informacji. Najpierw pan przewodniczący Witold Kochan. Bardzo proszę.

Poseł Witold Kochan (PO):
Panie przewodniczący, panowie ministrowie, szanowni państwo, Wysoka Komisjo. Wczoraj odbyło się posiedzenie podkomisji nadzwyczajnej do spraw rozpatrzenia projektu ustawy o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. W toku tego posiedzenia odbyła się krótka dyskusja, zostały przedstawione różne stanowiska odnośnie do tego projektu. Dodam od razu, że kolejne posiedzenie tej podkomisji odbędzie się we wtorek 20 kwietnia o godzinie 17.00.

Ten projekt budzi szereg kontrowersji i szereg wątpliwości. Jeżeli chodzi o moje stanowisko, które podziela mój Klub, największym problemem, najważniejszym powodem kontrowersji jest kwota równego traktowania wszystkich potencjalnych beneficjentów tego projektu bez względu na poziom dochodów. Chodzi tutaj zarówno o ten 200-złotowy dodatek, jak i zasiłek pogrzebowy. Myślę, że o szczegółach była mowa wczoraj, będzie mowa podczas kolejnego posiedzenia podkomisji.

Kolejną kontrowersyjną kwestią był fakt, że w tym projekcie ustawy instytucjonalnie występuje Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, podczas gdy istnieje od zawsze, od 1990 r. zasada, że tymi problemami, o których traktuje projekt ustawy zajmuje się Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Nie wchodząc w szczegółową dyskusję, nie wchodząc w te argumenty, które są przedstawiane również w opinii rządowej, nasuwa się takie skojarzenie: czy aby ta ustawa nie jest jednym wielkim votum nieufności wobec funkcjonowania, wobec istnienia tego urzędu? Skoro jest ten urząd i zajmuje się sprawami kombatantów i osób represjonowanych, to po co w tym projekcie ustawy wprowadza się nową instytucję, nowy podmiot, który również tym problemem ma się zajmować.

Generalnie, absolutnie nie lekceważąc problemów tej części kombatantów i osób represjonowanych, która osiąga niskie, za niskie dochody, wydaje się, że należy skupić się na tej grupie, że należy oddziaływać punktowo, czyli w stosunku do tych spośród kombatantów, którzy faktycznie poziom dochodów mają za niski i pod ich adresem kierować pewne dodatkowe instrumenty, pewne dodatkowe środki. Myślę, że w duchu tej argumentacji powstaje projekt takiej ustawy, która by zmierzała do przyznania kombatantom i osobom represjonowanym na niższym poziomie dochodów prawa do bezpłatnego zaopatrzenia w leki. Jak wiadomo, akurat wydatki na leki to jest jedna z poważniejszych pozycji w budżetach tej grupy osób.

Drugi ciekawy punkt, który znajdzie się w projekcie tej ustawy, to punkt porządkujący kwestię dokumentacji, dokumentów potwierdzających prawo do korzystania z uprawnień kombatanckich. Będzie się w tym projekcie zawierała również możliwość weryfikowania tej grupy kombatantów, którzy mają przyznane uprawnienia na podstawie przepisów sprzed 1990 r. To są dwa najistotniejsze porządkujące punkty w tym projekcie ustawy. Warto tutaj dodać, że ten projekt obejmuje również część zakresu tych projektów ustaw, o których będą mówiły panie przewodniczące kolejnych podkomisji.

Absolutnie nie lekceważąc tych problemów i doceniając potrzeby zwiększenia poziomu wsparcia dla części kombatantów należy dodać, zwłaszcza że mówimy tutaj o roku 2010, po bardzo ciężkim roku 2009, że w tej chwili rocznie łączna kwota wydatków na świadczenia z tytułu wszystkich ustaw obejmujących różne grupy kombatantów i osób pokrzywdzonych wynosi ponad 3 mld 900 mln zł w skali roku. Ta kwota absolutnie nie uprawnia do mówienia, że państwo oszczędza, że państwo skąpi środków na tę bardzo ważną i bardzo zasłużoną grupę osób.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Proszę o zabranie głosu, panią przewodniczącą Domicelę Kopaczewską.

Poseł Domicela Kopaczewska (PO):
Myślę, że mówiąc o prezydenckim projekcie ustawy warto zwrócić uwagę, iż zarówno pan przewodniczący podkomisji Witold Kochan jak i pani przewodnicząca Teresa Piotrowska i ja, zajmując się tymi ustawami, wspólnie próbujemy znaleźć takie rozwiązanie, które skonsumowałoby tę problematykę w sposób kompleksowy. Abyśmy podeszli do zagadnień refundacji dla tych osób, kombatantów czy ofiar wojny, które są w najtrudniejszej sytuacji, dlatego też o tym tak dobitnie wspomniał pan przewodniczący Witold Kochan. Chciałabym zwrócić uwagę, że w ramach właśnie prac podkomisji trwają wspólne konsultacje i ustalenia, abyśmy do tych trzech projektów ustaw podeszli spójnie, aby one zawierały rozwiązania, które będą jak najbardziej optymalne.

Oczywiście wszyscy państwo zdajecie sobie z tego sprawę, ale chcę tylko przypomnieć, że osoby represjonowane w latach 1939–1956 przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, znacząca część tych osób, posiadają uprawnienia przyznane na mocy ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. W związku z tym w tej ustawie chcemy uwzględnić najszerszą grupę osób represjonowanych przez Związek Radziecki, ale tę grupę osób, która jest w najtrudniejszej sytuacji materialnej. Możemy oczywiście prześcigać się w populizmie ile środków, jakie środki możemy przeznaczyć z budżetu państwa i kto da więcej, bo taka metoda też jest wskazana, przy całym szacunku dla tych osób, dla tego co przeżyli w tym okresie. Warto również na to zwrócić uwagę.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję bardzo. Bardzo proszę o zabranie głosu, panią poseł Teresę Piotrowską.

Poseł Teresa Piotrowska (PO):
Panie przewodniczący, szanowni goście, Wysoka Komisjo. Projekty ustaw o uprawnieniach kombatantów uczestników walki cywilnej w latach 1914–1945 są w podkomisji rzeczywiście już dosyć długo. Odbyliśmy jedno posiedzenie, w którym uczestniczyło bardzo wielu przedstawicieli różnych środowisk kombatanckich, odbyliśmy bardzo długą dyskusję i skończyła się ona apelem przedstawicieli Związku Żołnierzy Armii Krajowej, którzy zwrócili się do podkomisji, do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, co przekazaliśmy prezydium Komisji, abyśmy nie mieszali w ustawie z 1991 r. wszystkich okresów dotyczących walki i represji, dlatego że kombatanci twierdzili, że są zadowoleni z tej ustawy, nie chcą w niej nic zmieniać, nie chcą zmieniać zwłaszcza preambuły, żebyśmy dopracowali się takiego projektu, aby działacze opozycji, aby wszyscy ci, którzy walczyli z dyktaturą komunistyczną mieli swoją ustawę. Prawdą jest też to, że aby całość ustawy z druku nr 818 mogła być zrealizowana, żeby te wszystkie postulaty poselskich projektów mogły być zrealizowane, potrzeba jest ponad 300 mln zł rocznie.

Można powiedzieć, że wobec szacunku, wobec hołdu, który powinniśmy składać każdego dnia wszystkim tym, którzy o wolną i suwerenną Polskę walczyli, nie powinno się przeliczać ich zasług na pieniądze. Ale jeśli dzisiaj w budżecie mamy zagwarantowane prawie 4 mld zł na wszystkie świadczenia, a żeby zrealizować tylko te ustawy, o których dzisiaj mówimy, potrzebujemy ponad 2 mld zł, to musimy uczciwie powiedzieć skąd zabrać pieniądze, żeby je na ten cel przeznaczyć. Chciałabym żebyśmy w dzisiejszej dyskusji na ten temat nie licytowali się na szacunek, bo szacunek mamy wszyscy.

Tak jak powiedziałam, każdego dnia powinniśmy składać hołd, nisko się kłaniać wszystkim tym, którzy doprowadzili do tego, że możemy żyć w wolnej Polsce. Abyśmy wspólnie, w kontakcie z prezydium Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, dopracowali się takich założeń, aby w pierwszym rzędzie zagwarantować poczucie bezpieczeństwa materialnego tym kombatantom, tym którzy walczyli z dyktaturą komunistyczną, którzy są w trudnej sytuacji. I taki projekt niebawem zostanie skierowany do laski marszałkowskiej i mamy nadzieję, że najtrudniejsze sytuacje rozwiążemy.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję bardzo. Punktem wyjścia do dyskusji jest też analiza obowiązujących regulacji, dlatego wystąpiłem do pana ministra Janusza Krupskiego o przedstawienie takiej oceny dzisiejszych form i skali pomocy. Proszę panie ministrze, o krótkie przedstawienie najistotniejszych form i skali pomocy na gruncie siedmiu obowiązujących ustaw.

Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski:
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panowie ministrowie. Jak już pan przewodniczący zauważył problemy osób zaangażowanych czy w formacjach zbrojnych, czy tych osób, które uległy represjom okresu wojny, czy okresu powojennego reguluje siedem ustaw. Z tego można wymienić dwie najpoważniejsze, które regulują problemy większości osób objętych tymi uregulowaniami. Pierwsza ustawa jest z 1991 r. o kombatantach i niektórych osobach będących ofiarami represji okresu wojennego i powojennego. Ta ustawa obejmuje zarówno kombatantów, jak i ofiary represji do 1956 r. włącznie. Ustawa ta powoduje wydatki rzędu 1 mld 340 mln zł rocznie.

Druga ustawa o zaopatrzeniu inwalidów wojennych wojskowych oraz ich rodzin powoduje skutki finansowe wynoszące 1 mld 838 mln zł. Obejmuje inwalidów wojennych, inwalidów osoby represjonowane. Liczba osób objętych tą ustawą wynosi około 60 tys. Jak już pan przewodniczący zauważył, łączne skutki finansowe dla Skarbu Państwa wszystkich świadczeń wynoszą 3 mld 907 mln zł w skali rocznej. Objęły one na koniec ubiegłego roku 647 tys. osób, bo są to kombatanci osoby represjonowane, jak również członkowie ich rodzin. Taka jest łączna skala wydatków związanych z osobami objętych tymi uregulowaniami. Szczegółowe dane są zawarte w…

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Pan minister przekazał materiał, który został powielony i przekazany wszystkim członkom Komisji.

Kierownik UdSKiOR Janusz Krupski:
…materiale wielostronicowym, który państwo otrzymaliście, więc nie ma potrzeby go cytować.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję. Czy pan minister Marek Bucior chciałby coś dodać?

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Marek Bucior:
Nie, dziękuję panie przewodniczący.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Czy pan minister Andrzej Duda na tym etapie chciałby zabrać głos?

Podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Duda:
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Ja w żaden sposób nie będę odnosił się w szczegółach do tego, co przed chwilą powiedział pan minister Janusz Krupski, jako że dwa projekty, którymi dzisiaj Wysoka Komisja ma okazję się zajmować, czyli projekt objęty drukiem nr 1855 i projekt objęty drukiem nr 1367, czyli odpowiednio projekt o świadczeniu substytucyjnym i o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej, to są projekty złożone przez pana prezydenta. Projekt ustawy o korpusie weteranów został złożony 6 listopada 2008 r., projekt ustawy o świadczeniu substytucyjnym został złożony 13 lutego 2009 r. Ostatnia czynność w odniesieniu do projektu ustawy o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej to był 18 czerwca 2009 r. wysłuchanie publiczne. Natomiast, jeżeli chodzi o projekt ustawy o świadczeniu substytucyjnym to 30 czerwca 2009 r., kiedy odbyło się pierwsze czytanie i słyszę dzisiaj, że są podkomisje, więc chciałbym zapytać, jakież to ważne czynności zajęły Wysokiej Komisji tak dużo czasu, że ukonstytuowanie się podkomisji i dzisiejsze spotkanie, wywołane wnioskiem posłów opozycji, doprowadzenie do dzisiejszego spotkania i do tego żebyśmy znów mogli na forum Komisji rozmawiać o tych projektach, zajęło od momentu złożenia obu tych projektów grubo ponad rok. Chciałbym prosić o wyjaśnienie tej kwestii i chciałbym zapytać, czy to są tak trudne i tak rozległe projekty, że ten proces, nie wiem jaki, konsultacji jakichś nieformalnych w tych sprawach, musiał trwać tak długo. Chciałbym usłyszeć wyjaśnienia na ten temat żebym mógł przekazać panu prezydentowi, co zajęło tak dużo czasu?

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Panie ministrze, myślę, że są to trudne i rozległe kwestie. Jeżeli rzeczywiście darzymy szacunkiem sprawy, których dotyczą te ustawy, to tym bardziej powinniśmy z najwyższą starannością nad tymi projektami pracować. Otwieram dyskusję. Zgłosiła się pani poseł Anna Bańkowska.

Poseł Anna Bańkowska (Lewica):
Właściwie mówimy dzisiaj o fragmencie spraw dotyczących kombatantów, bo są jeszcze inne ustawy. Chciałabym zwrócić uwagę, że Klub Lewica zgłosił dwa lata temu projekt ustawy o małoletnich ofiarach wojny i jeszcze kilka innych. A zatem ten pakiet i ta dyskusja, jeśli weźmiemy pod uwagę interes kombatantów, powinna się toczyć nie tylko wokół tych projektów, o których przed chwilą była mowa, tylko dotyczyć całego pakietu spraw.

Chciałabym powiedzieć, że zawsze ustawy dotyczące środowisk kombatanckich są ustawami trudnymi. Trudnymi, jeśli chodzi o wypośrodkowanie sprawiedliwego uhonorowania jakimiś gratyfikacjami tego środowiska i w wielu przypadkach jest niezgoda wewnątrz tego środowiska na niektóre rozwiązania prawne. Trudnymi także, dlatego że jest to zawsze przedsięwzięcie kosztowne. Kosztowne w tym sensie, że trzeba sobie zdawać sprawę, że ta liczba osób uprawnionych do wszelkiego rodzaju świadczeń się zmniejsza.

Jeśli nie pójdziemy w kierunku rozszerzenia tej ustawy, to nie ma możliwości żebyśmy my, posłowie z opozycji pozytywnie ocenili działania Komisji w zakresie ustaw kombatanckich, dlatego że jest ciągłe odsuwanie w czasie decyzji. I to jest coś, co nas bardzo niepokoi. Rzecz dotyczy wielu ustaw, w tym właśnie odnoszących się do środowisk kombatanckich. Dlatego chciałabym powiedzieć, że niedopuszczalne jest, żeby projekty leżakowały w Komisji ponad dwa lata, tak jest na przykład dzieje się z projektem ustawy o małoletnich ofiarach wojny. Ponad dwa lata ten projekt czeka na rozstrzygnięcie.

Środowisku kombatanckiemu, oprócz okazji do wyrażania szacunku należy się prawda. A ta prawda to jest podjęcie decyzji przez większość sejmową na tak lub na nie w zakresie projektów składanych przez kluby opozycyjne. Dlatego uważam, że dobrze się stało, że dzisiaj mówimy choć o fragmencie problematyki dotyczącej rozwiązań prawnych mających związek z kombatanctwem i apeluję do pana przewodniczącego i do wszystkich posłów Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego, do pana ministra Marka Buciora o to, żebyście państwo wznieśli się ponad dzielące nas różnice i podjęli ostateczne decyzje dotyczące losu tych projektów, w tym również projektów złożonych przez Klub Lewica. Niedopuszczalne jest, żebyśmy dalej trwali w niewiedzy, bo wszyscy doskonale wiemy, że to jest specyficzna taktyka przyjmowana wobec tych środowisk, które sobie na tego typu taktykę nie zasłużyły.

Przepraszam za może zbyt mocne słowa, ale to jest moje odczucie już od wielu miesięcy. Nie chcę tu nawiązywać do wielu innych ważnych ustaw, ale po prostu jest powielana tego typu praktyka w tej kadencji przez tę Komisję. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani poseł Krystyna Skowrońska.

Poseł Krystyna Skowrońska (PO) – spoza składu Komisji:
Zabierając głos na posiedzeniu Komisji w dniu pamięci ofiar zbrodni katyńskiej, chyląc głowę przed tymi wszystkimi, którzy walczyli o wolną Polskę, myślę, że ta licytacja na patriotyzm jest nam niepotrzebna, bo to wszystko jest w nas. Miałam nie zabierać głosu i nie wiedziałam, w której części zgłosić uwagę dotyczącą wystąpienia pana ministra Andrzeja Dudy, ale pozwolę sobie na taką uwagę na wstępie, żeby zająć się tą sprawą.

Wydaje mi się, że niezręczna była ta wypowiedź, bo jeżeli jest projekt ustawy w Sejmie to Komisja, prezydium Komisji, Marszałek Sejmu monitorują jej pracę. Zdaję sobie sprawę z dużego zainteresowania problemem przez pana prezydenta, niemniej jednak w tej szczególnej sytuacji pan minister chyba niezręcznie się wyraził w tej sprawie. I tak bym chciała ten problem pozostawić, bo akurat w tym przypadku słowa pana ministra zabrzmiały rozliczająco, a tak zabrzmieć nie powinny.

Nie jestem członkiem tej Komisji, ale leży mi na sercu, tak jak wszystkim państwu, uregulowanie tych spraw i z zainteresowaniem wysłuchałam informacji przedstawionej przez pana ministra jako szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych i w związku z tym mam pytanie do pana posła Stanisława Szweda. Panie pośle, dzisiaj pański Klub i pan artykułował uwagę na temat złożonych projektów ustaw dotyczących kombatantów. Chciałabym jednak zapytać, skoro problem jest ważny, jakie w kadencji 2005–2007 przedłożono projekty dotyczące uregulowania czy wcześniejszego uregulowania tej sprawy? Czy podejmowano takie przedsięwzięcia, z jakim skutkiem one zostały zrealizowane, bo dzisiejsza formuła jest formułą niezręczną, co najmniej niezręczną.

Nie uczestniczyłam w pierwszym czytaniu tych projektów i ich nie znam, więc prosiłabym legislatorów o przypomnienie, jakie są zadania Biura Bezpieczeństwa Narodowego, bo w tym przypadku wydaje się, że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie powinno zastępować dobrze funkcjonującego Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Nie możemy mnożyć bytów, to nie jest zadaniem wprost, takim zadaniem nie było, aby Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zajmowało się tą sprawą wprost.

I jedno z ostatnich pytań do pana ministra Marka Buciora w sprawie środków przeznaczanych dla kombatantów, o czym mówiliśmy, i pokazania możliwości w tym budżecie całego finansowego zabezpieczenia tej ustawy. Jeśli sobie przypominam, w pracach tej Komisji jesteśmy na takim etapie, że należałoby określać potrzeby finansowe związane z projektami tych ustaw łącznie na kwotę około 10–12 mld zł. W związku z tym poprosiłabym pana ministra o przedstawienie możliwości albo źródeł pokrycia potrzeb związanych z realizacją tych projektów. Zdaję sobie sprawę, że akurat element czasu może budzić wątpliwości, niemniej jednak jeżeli w środowiskach kombatanckich toczy się również debata o formule wsparcia, to należałoby jej wysłuchać.

Jeszcze pytanie do pana ministra, szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Jakich, poza normalnymi dodatkami w przypadkach szczególnych, czyli tych, których nie przewidujemy, w postaci zapomóg i innych form wsparcia Urząd udzielił i jakiej liczbie kombatantów. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Pan poseł Tadeusz Tomaszewski chce zabrać głos. Bardzo proszę, panie pośle.

Poseł Tadeusz Tomaszewski (Lewica):
Panie przewodniczący, panowie ministrowie, Wysoka Komisjo. Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi Markowi Buciorowi. Kiedy podjęliśmy półtora roku temu prace nad ustawą o małoletnich ofiarach wojny, wówczas uczestniczący w pracach tej podkomisji pan minister Marek Bucior informował członków podkomisji, że rząd prowadzi prace nad nową ustawą o kombatantach i osobach represjonowanych. Minęło półtora roku i chciałbym zapytać pana ministra czy rząd prowadzi nadal prace, czy jednak analiza wszystkich tych projektów ustaw, stan finansów publicznych i inne uwarunkowania spowodowały, że po prostu prace nad tą ustawą nie są prowadzone? Jeśli nie są prowadzone, to właśnie trzeba, myślę, takiej zdecydowanej opinii na temat projektów, które wpłynęły do Wysokiej Komisji. Wówczas, te półtora roku temu, mieliśmy nadzieję jako wnioskodawcy tych projektów, że projekt rządowy, zresztą tak pan minister sugerował, może podjąć kilka spraw, które były zgłaszane w tych projektach poselskich. Dlatego też ważną sprawą jest, czy rząd prowadzi te prace, a jeśli nie prowadzi, to jakie jest końcowe stanowisko systemowe na temat wszystkich tych projektów? Dziękuję.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Proszę, pani poseł Elżbieta Rafalska.

Poseł Elżbieta Rafalska (PiS):
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Nie zamierzałam zabierać głosu, ale pani poseł Krystyna Skowrońska mnie sprowokowała. Otóż mamy dzisiaj na posiedzeniu Komisji mówić o informacji na temat przyczyn opóźnień w przebiegu prac legislacyjnych. Nie będziemy rozpatrywać projektów ustaw, prowadzić dyskusji, ale z powodu opóźnień w procesie legislacyjnym, chcielibyśmy na ten temat porozmawiać, czyli dowiedzieć się ewentualnie w jakim czasie państwo zamierzacie rozpatrzyć te projekty, czy planujecie zakończyć te prace? Natomiast pani poseł Krystyna Skowrońska próbowała tę sytuację odwrócić i w roli przesłuchiwanego postawić przedstawiciela pana prezydenta. To jest chyba jakieś nieporozumienie i odwoływanie się, w sytuacji kiedy pani wsadza kij w mrowisko, do zasad i zbiegu terminów jest zupełnie niestosowne, bo to przecież nie opozycja ustalała datę zwołania dzisiejszego posiedzenia.

W takim razie kieruję pytanie do przewodniczących podkomisji, bo podana liczba posiedzeń dotyczyła całego okresu, a więc do dnia dzisiejszego, ile tych posiedzeń odbyło się w roku 2009 i czy były jakieś posiedzenia już w tym roku, bo minął już pełny kwartał. Czy państwo macie harmonogram, który przewiduje jakiś w miarę optymalny termin zakończenia prac nad tymi projektami?

Mam też pytanie do pana ministra Marka Buciora o pomoc socjalną, która jest kierowana dla kombatantów, bo pamiętam nasze wnioski wspólne z Komisją Finansów Publicznych o zwiększenie tej pomocy i te wnioski za każdym razem były też odrzucane. Rozumiem, że jest to pytanie, które przekracza dzisiejszy porządek, bo dzisiaj głównie mamy mówić o przyczynach opóźnień i chyba o rozwiązaniu tego problemu, czyli albo skończymy prace i rząd powie, że jesteśmy w sytuacji kryzysowej i nie ma środków na realizację tych projektów, albo rząd jest negatywnie nastawiony, bo nie znajduje pieniędzy na pokrycie tych rozwiązań i rząd ma odwagę to zrobić, albo rząd będzie grał na zwłokę do końca tej kadencji w ten sposób, że skieruje to do podkomisji, która będzie markowała, pozorowała tylko tak naprawdę prace, aż w końcu powie, że nie udało im się ich zakończyć.

Wydaje mi się, że są to środowiska, które nie mają czasu, żeby tak długo czekać, to są ludzie w podeszłym wieku i należy im się szacunek i odwaga powiedzenia czy stać państwo polskie na te świadczenia, czy nie, bo z całą pewnością swoją drogą życiową zasłużyli na to żeby ich poinformować.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Żeby może nie mnożyć wątpliwości dopowiem, że trwają intensywne prace, żeby znaleźć takie rozwiązania, którymi trafimy dzisiaj do osób najbardziej potrzebujących. Bo problem, jak wynika z tego materiału pisemnego Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych polega na tym, że nie jest tak, że dzisiaj te osoby nie otrzymują wsparcia i dopiero musimy stworzyć coś. Jest siedem obowiązujących ustaw. Pani jako minister wie, jak skomplikowana jest ta materia. Te siedem ustaw reguluje fragmentarycznie i w sposób niespójny cały ten obszar spraw. Niektóre się powielają, niektóre obszary pozostają nieuregulowane.

Te wyliczenia, o których mówił pan minister Janusz Krupski, dotyczą świadczeń, które dają się policzyć, czyli 4 mld zł rocznie wydawane jest na te policzalne świadczenia, ale jest wiele form wsparcia, które są tak naprawdę niepoliczalne, na przykład Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych odpowiada z całą otwartością, że nie sposób policzyć wartości ulg w przejazdach komunikacją publiczną, bo takich precyzyjnych danych dotyczących tych osób nie ma Ministerstwo Finansów. Ma informacje co do całości ulg, a nie tylko tych osób; że na przykład takim rozwiązaniem jest również prawo do otrzymywania półtora świadczenia, czyli renty inwalidy wojennego plus połowy emerytury. Jest wiele takich rozwiązań, które dzisiaj funkcjonują i jak zderzyliśmy się z tą materią, to zaczęliśmy krok po kroku sobie uświadamiać, ile tam jest niespójności.

Pytanie, przed którym stoimy wspólnie, to jak ustalić komu tej pomocy udzielić i dla kogo w tych dzisiejszych regulacjach ta pomoc nie jest wystarczająca, bo tak jak mówił pan minister Janusz Krupski, to jest kilkaset tysięcy osób, to jest 200 tys. osób plus rodziny i inne osoby. Więc kto jeszcze w ramach obowiązujących dzisiaj rozwiązań nie otrzymuje pomocy i w jakie formie tym osobom najlepiej pomóc? Jeżeli mamy informację wprost, że takim podstawowym obszarem bolączek jest dostęp do opieki zdrowotnej, to znowu powstaje pytanie, w jaki sposób jeszcze lepiej zapewnić ten dostęp, bo są grupy, które mają dzisiaj prawo do bezpłatnych leków, do pierwszeństwa do umieszczenia w domu pomocy społecznej, do specjalistycznych świadczeń zdrowotnych bez specjalnego skierowania.

A więc powstaje pytanie, komu i w jakiej formie pomóc? Wiemy, że wbrew takiemu prostemu przypuszczeniu, że każda pomoc jest dobra, wiemy, że bywa pomoc, która niekoniecznie trafia do tych, którzy są w najtrudniejszej sytuacji i bywa pomoc, która właśnie dotyka spraw najtrudniejszych.

Dlatego, żeby nie powtarzać tego pytania, czy cokolwiek się dzieje w sprawie tych projektów, powiem tak, trwają bardzo intensywne i bardzo trudne konsultacje również w kontekście sytuacji ekonomicznej, z jaką mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku, kiedy nastąpił głęboki światowy kryzys. W ramach tego światowego kryzysu nie wiedzieliśmy, ile ludzi w Polsce straci pracę, czyli jakie będą też wpływy do funduszy emerytalnych, jakie będą składki na ochronę zdrowia, chodziliśmy po cienkim lodzie nie wiedząc, kiedy ten lód się pod nami załamie i w którym momencie zabraknie środków na realizację oczywistych zadań, które obciążają państwo, czyli wypłatę emerytur i rent, finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej. Stąd inicjatywa, w sprawie której zresztą bardzo intensywnie pracuje pan minister Janusz Krupski, żeby zidentyfikować te grupy, którym najbardziej jest potrzebna pomoc i żeby podjąć inicjatywę ustaw, aby trafić z tą pomocą do tych najbardziej potrzebujących. Myślę, że to też dzisiaj trzeba wyraźnie powiedzieć, że te prace trwają, ale nie są niestety ukończone, bo to okazuje się tak bardzo trudna materia. Przepraszam za to wtrącenie, ale chcę pokazać, że to jest nasza wspólna troska i że jest to trudne, bo państwo będąc osobami odpowiedzialnymi w strukturach rządowych mieliście poczucie, jak to jest trudna materia i myślę, że nie trzeba do tego przekonywać.

Pan poseł Stanisław Szwed chce zabrać głos. Proszę bardzo.

Poseł Stanisław Szwed (PiS):
Po wystąpieniu pana przewodniczącego muszę się odnieść w dwóch słowach do wystąpienia pani poseł Krystyny Skowrońskiej. Pani poseł chyba nie doczytała, o co my występujemy. My nie rozmawiamy o rządach Prawa i Sprawiedliwości, tylko rozmawiamy o projektach ustaw, które są w podkomisjach kierowanych przez przedstawicieli koalicji rządowej. I to jest problem. Nie jest problemem to, co było kiedyś, bo możemy zrobić debatę na temat tego, co my przygotowywaliśmy, ale problemem jest, że od dwóch lat w pracach nad niektórymi projektami praktycznie nic się nie działo. Stąd nasz wniosek.

Pan przewodniczący wyjaśnia, że toczą się rozmowy i pod osąd tych osób, które dzisiaj tutaj uczestniczą w tym posiedzeniu, te słowa padają, one będą oceniać czy tak jest, czy tak nie jest. Półtora roku temu na posiedzeniu prezydium Komisji spotkaliśmy się, była deklaracja ze strony rządu, że będzie przygotowywany projekt rządowy, kompleksowy projekt rządowy, co nam się podobało, bo faktycznie jeżeli mamy siedem ustaw, to jest szalenie trudno w tym wszystkim się poruszać. Nie wiem, czy uda się jedną ustawę wypracować, dwie, trzy ustawy, nie wiem, trudno mi powiedzieć, ale takie deklaracje padały. Dzisiaj po półtora roku nie wiem, czy mamy na to szanse. Pan minister musi nam odpowiedzieć, czy trwają prace, czy nie, czy to jest przedłożone.

Są różne warianty. Jeżeli dzisiaj mówimy o skutkach finansowych, to przecież można przyjąć rozwiązania, które nie będą dotyczyły tego czy następnego roku, ale kolejnych lat. Dla tych osób, które dzisiaj są na sali, dla wielu, którzy dobiegają już wieku bardzo sędziwego jest niesłychanie ważne, co my dziś z tym chcemy zrobić. Albo uczciwie im powiedzmy, że nie, w tej sprawie już nic nie jesteśmy w stanie zrobić, ani dodatku, ani innych kwestii, które w naszych projektach czy w projektach prezydenckich są zawarte. Stąd ta dyskusja. Jeżeli pan przewodniczący deklaruje, że będziemy rozmawiać o całości problemów, to my jesteśmy na taką dyskusję gotowi. Chcemy rozmawiać o problemach osób represjonowanych i kombatantów i zastanowić się, jak na bazie tych projektów rozwiązać problemy, które nurtują to środowisko.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Powtórzę jaszcze raz tę deklarację. Dwa projekty ustaw, którymi chcemy trafić do osób, które nie mają po tej dzisiejszej analizie wystarczającej pomocy, bo ten system pomocy dziś funkcjonuje w dość szerokim zakresie, a więc do tych osób, o których sądzimy, że nie otrzymują wystarczającej pomocy, mają trafić te świadczenia, w oparciu o dwa projekty ustaw, które zostały w dużym stopniu wypracowane w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Dzisiaj wreszcie pojawia się perspektywa umożliwiająca przyjęcie takich rozwiązań, bo sytuacja ekonomiczna kraju wydaje się stabilna i pod kontrolą. My to cały czas przypominamy, ale to są oczywiste fakty, które gdzieś umykają. W Hiszpanii bezrobocie z 6% skoczyło na 19%, w Irlandii z niecałych 6% na ponad 17%. Polska według metody liczenia Eurostatu i OECD bezrobocie ma na poziomie 9%. To jest punkt wyjścia do wszystkich innych zadań publicznych, bo od tego zależy, jakie są wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jakie są wpływy do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Poseł Barbara Bartuś (PiS):
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panowie ministrowie, szanowni państwo. Mnie tak jak i panią poseł Elżbietę Rafalską do zabrania głosu skłoniła wypowiedź pani poseł Krystyny Skowrońskiej. Wydaje mi się, jestem przekonana, że co najmniej niestosowne jest żeby przyjść na posiedzenie Komisji i pouczać osoby, które przyszły podyskutować o ważnym problemie, problemie osób, których życie, trzeba to powiedzieć, zbliża się ku końcowi i nie zawsze państwo, ojczyzna we właściwym wymiarze powiedziała im dziękuję za to, co dla tej ojczyzny zrobili. I dlatego myślę, że nie tylko ja, w pewnym sensie jestem oburzona wypowiedzią pani poseł Krystyny Skowrońskiej, która przyszła pouczać nas, że na ten temat nie należy rozmawiać.

Jeszcze jeden wątek wkradł się tutaj, wątek finansowy i wątek, że Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych pomaga, że tam są środki na pomoc dla nich przeznaczone. Tyle tylko, że, wszyscy sobie przypominamy prace nad budżetem, dla Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych tak naprawdę są na ten cel przeznaczane niewielkie środki. Ale tu nie chodzi głównie o środki, o pieniądze. Głównie chodzi o to, żeby pracować nad projektami, które zostały złożone i o to tutaj występując wszyscy członkowie Klubu PiS apelują, byśmy pracowali nad projektami ustaw, które zostały złożone.

Pan przewodniczący poruszył wiele problemów, wskazał wiele trudności, ale wydaje się, że w ciągu dwóch lat te trudności powinny zostać pokonane, powinniśmy uzyskać w końcu jakieś sprawozdanie, w którym będzie napisane, że to i to należy uchwalić, a to jest niepotrzebne.

Jest jeszcze sprawa dotycząca bezpłatnych przejazdów. Do mnie na dyżury poselskie zgłaszały się osoby, które skarżyły się, że był okres, kiedy te przejazdy faktycznie były bezpłatne, a teraz je ograniczono, już nie są w całości bezpłatne, już trzeba dokonywać jakiejś dopłaty. Jakby państwo mówiło, że wystarczająco dużo dało, a teraz tę pomoc ograniczamy.

Jest również taki fajny wątek w wypowiedzi pana przewodniczącego, że u nas jest mniejsze bezrobocie niż w innych krajach, więc to napawa nadzieją, że środki znajdą się, aby dla tej niewielkiej grupy osób, która pozostała, podjąć takie decyzje, które będą dla niej satysfakcjonujące, dla osób, które dla ojczyzny poświęciły o wiele więcej niż tylko pieniądze.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Zapewne pani poseł wie, że te dzisiejsze rozwiązania naprawdę funkcjonują. Natomiast, jeżeli chodzi o pytanie, dlaczego tak długo to trwa, to dopiero w tym roku poznaliśmy bilans tej zapaści ekonomicznej, która dotknęła cały świat. Wszystkie kraje.

Wie pani poseł bardzo dobrze, że są kraje, w których emerytury obniżono o 20%. Proszę państwa, pamiętajmy o tym. To się zdarzyło u naszych sąsiadów. To nie jest sytuacja gdzieś w egzotycznych, odległych krajach. Natomiast w Polsce emerytury są konsekwentnie rewaloryzowane. To jest efekt pewnego, odpowiedzialnego prowadzenia spraw publicznych, zwłaszcza spraw finansowych w tej największej skali. Natomiast Urząd do Spraw Kombatantów w ubiegłym roku, według informacji pana ministra Janusza Krupskiego, udzielił świadczeń 17 tys. osobom. Jednym z założeń tych projektów jest również zwiększenie środków na pomoc specjalną, która właśnie byłaby adresowana do takich osób, które nie podlegają tym wszystkim uniwersalnym i wspólnym kryteriom.

Poseł Krzysztof Jurgiel (PiS) – spoza składu Komisji:
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Słuchając tej dyskusji, której tematem jest problem opóźnienia w rozpatrywaniu tych projektów myślę, że są dwa tego powody. Po pierwsze stanowisko rządu. Stanowisko, które zostało skrytykowane przez Związek Sybiraków. Przypomnę, że w wielu ustawach rząd, pomimo trudnej sytuacji, jak tu pan przewodniczący wszystkich informuje, nie przedstawia stanowiska. Tutaj po nadaniu numeru druku przez Marszałka Sejmu, chcę mówić o druku nr 1855 dotyczącym projektu ustawy o świadczeniu substytucyjnym przysługującym osobom represjonowanym w latach 1939–1956 przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, w dniu 12 lutego 2009 r., ponieważ projekt nie był rozpatrywany, Związek Sybiraków wystąpił 16 czerwca 2009 r. do pana premiera Donalda Tuska z prośbą o to, aby rząd zajął pozytywne stanowisko w stosunku do tego projektu, podając szereg argumentów, które przemawiają za tym, aby decyzja była podjęta. Niestety pan Donald Tusk nie odpowiedział Związkowi Sybiraków, natomiast teraz, w ciągu ośmiu dni zostało przyjęte stanowisko rządu. Oczywiście stanowisko negatywne do projektu ustawy z konkluzją, która jest konkluzją polityczną, że ten projekt godzi w zasadę sprawiedliwości społecznej oraz zasadę równości wobec prawa.

Mam pytanie do przedstawiciela rządu, pana ministra Marka Buciora. W jaki sposób tu została złamana zasada równości wobec prawa w świetle szeregu stanowisk rządowych raportów, które zostały przekazane przez Związek Sybiraków panu ministrowi Michałowi Boniemu, ponieważ z tego pisma wynika, że minister pracy i polityki społecznej pani Jolanta Fedak po prostu nie zna problemów przedstawiając projekt stanowiska rządowi.

Widać poza tym wyraźnie drugi element. Pani poseł Domicela Kopaczewska mówi o jakimś populizmie. Niech pani poseł powie, co to za populizm, jeśli środowiska, które zostały poszkodowane przez najeźdźcę, przez obce mocarstwo, ale też przez polski rząd narzucony siłą po II wojnie światowej, doznały krzywdy i mówimy również o zadośćuczynieniu.

Pan przewodniczący mówi o datkach, o utrzymaniu. Tym ludziom, jak się z nimi rozmawia nawet nie chodzi o te pieniądze, tylko chodzi o zadośćuczynienie, bo Niemcy takie zadośćuczynienie w jakimś sensie, przynajmniej częściowo, przyznali. Więc powiedzcie panowie, że nie chcecie podjąć tej decyzji politycznej, że jest stanowisko rządu, które się w wielu sprawach mija z prawdą, bo w waszym środowisku, środowisku Platformy Obywatelskiej, panuje przekonanie, wątpliwość czy Sybirakom w ogóle się coś należy. Widać to z tych państwa wypowiedzi. Chcę przypomnieć, korzystam tutaj z pisma Związku Sybiraków, że „właściwość przyznania świadczeń specjalnych dla Sybiraków nie została nigdy zakwestionowana przez władze Polski ani nawet przez Rosję”. Ten rząd to kwestionuje w swoim stanowisku.

Panie ministrze. Dlaczego nie uwzględniono historycznych faktów w stanowisku rządu, że krzywdy Sybiraków są bardziej wyraziste niż zgłaszane przez inne grupy społeczne. Przecież do tych krzywd przyczyniły się też powojenne władze Polski. W tym stanowisku, tutaj nadal korzystam z pisma Sybiraków: „Dziwi ignorancja wiedzy w tej sprawie, która jest szczegółowo, rzetelnie opisana w poniższych dokumentach”. Czy pan zna te dokumenty i czy pan te dokumenty kwestionuje? Po pierwsze, poufny raport Międzyresortowego zespołu do spraw odszkodowań dla obywateli polskich zesłanych na Sybir i inne tereny Związku Radzieckiego po dniu 17 września 1939 r. Styczeń 1999 r. Następnie notatka dotycząca kwestii odszkodowań dla obywateli polskich poddawanych represjom w okresie stalinowskim w Związku Radzieckim. Opracował to Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, więc instytucja, którą pan kieruje, w 2003 r. Notatka informacyjna na temat odszkodowań dla obywateli polskich poddanych represjom w Związku Radzieckim w latach 1939–1956. Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. W tym stanowisku zostały te fakty zignorowane i to stanowisko, zdaniem Związku Sybiraków, nie jest ani prawnie, ani społecznie zasadne. Dlatego prosiłbym, aby pan jednak odniósł się do tych dokumentów i w świetle tego również do tego stanowiska. Jak rząd odnosi się do realizacji apelu Sejmu z dnia 29 czerwca 1997 r., który wezwał rząd do uregulowania odszkodowań dla Sybiraków.

Następna sprawa. Ciągle panowie posłowie z Platformy Obywatelskiej podnosicie sprawę dwuletnich rządów Prawa i Sprawiedliwości. Rząd Jarosława Kaczyńskiego już wstępnie przyjął projekt ustawy o uprawnieniach kombatantów uczestników walki cywilnej w latach 1914–1945, działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej. Ten projekt leżał w szufladzie już u pana premiera Donalda Tuska, tylko nie został zgłoszony.

Panowie ciągle mówicie o pracy nad projektami, tylko gdzie te projekty są? Jeśli chcieliście uchwalić ustawę hazardową, która przyniosła straty dla naszego budżetu, to zrobiliście to w dwa miesiące. Dlatego miejcie odwagę polityczną jasno opowiedzieć się, czy jako posłowie rządzącej koalicji popieracie stanowisko rządu. To stanowisko jest jednoznaczne i ubliżające dla Związku Sybiraków i przede wszystkim dla samych Sybiraków. Czy nie macie tej woli? Sprawa jest prosta: albo tak, albo nie i nie będzie blokady tej pracy. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Żałuję ogromnie, że pan nadaje taki ton tej dyskusji. I bardzo proszę żebyśmy tego tonu nie podejmowali. Jeżeli rzeczywiście z szacunkiem odnosimy się do spraw, o których tu dzisiaj dyskutujemy, to niech pan nie myli odwagi z brakiem roztropności, bo nie raz były nawoływania, żeby szybko zrobić coś spektakularnego. Dopiero po czasie okazywało się na przykład ile Polska by straciła kupując zapasy szczepionek i nie będę panu po nazwiskach przypominał, kto tak bardzo namawiał, żeby w trybie natychmiastowym wydać kilkaset milionów złotych. Proszę żebyśmy dyskutowali z powagą, jaka jest na posiedzeniach tej Komisji standardem, o czym pan poseł może nie wiedzieć nie uczestnicząc w pracach tej Komisji.

Bardzo proszę, pan poseł Waldemar Andzel.

Poseł Waldemar Andzel (PiS):
Panie przewodniczący, panowie ministrowie, Wysoka Komisjo. Dziękuję bardzo za dopuszczenie mnie do głosu, bo od początku zgłaszałem chęć zabrania głosu, już wtedy gdy mówiła pani poseł Teresa Piotrowska. Pracuję nad tymi projektami ustaw w podkomisjach, między innymi nad projektem ustawy o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej, z powodu której zostało zwołane dzisiejsze posiedzenie Komisji i chcę powiedzieć, że tak naprawdę nic z tymi projektami się nie dzieje. My nie dostawaliśmy żadnych informacji w tym zakresie, żadnych ekspertyz i wyliczeń. Dopiero wczoraj po raz drugi odbyło się posiedzenie podkomisji dotyczące ustawy o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej i dostaliśmy stanowisko rządu w tej sprawie, o czym tu było mówione.

Bo z jednej strony posłowie mówią, szczególnie z Platformy Obywatelskiej, że to trzeba uregulować, ale my właśnie na to czekamy. Trzeba pamiętać o tym, jaki jest średni wiek tej grupy osób, której proponowane regulacje dotyczą, że tych ludzi jest co roku coraz mniej, że oni oczekują, przychodzą do naszych biur poselskich i pytają. Ja także dostaję telefony z całego kraju, jak również inni posłowie, którzy pytają mnie, co się w tej sprawie dzieje, a tak naprawdę nic się nie dzieje. Nie ma woli uregulowania tych rozwiązań. Jest stanowisko rządu dotyczące tych projektów, o których dzisiaj mówimy i ono jest negatywne. Dotyczy to również innych projektów jak na przykład w przypadku projektu zawartego w druku 818, gdzie mówiło się także o innych rozwiązaniach. My do dzisiaj nie możemy dostać żadnego harmonogramu prac, jakie ewentualnie są zakładane i do kiedy one miałyby trwać i czy w ogóle w tej kadencji parlamentu będzie się chciało cokolwiek uregulować i w jakim kierunku te rozwiązania miałyby pójść. Jest to bardzo złe, tym bardziej że to jest między innymi rozgrywane na oczach właśnie tego środowiska, którego przedstawiciele są tu dzisiaj na sali i z niepokojem patrzą w jakim to kierunku zmierza, w jakim to kierunku idą rozwiązania rządu.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że powinny odbyć się posiedzenia Komisji, na których przyjęlibyśmy odpowiednie opinie, a nie zasłaniać się trudną materią czy kryzysem, bo chciałem przypomnieć, że projekt zawarty w druku nr 818 został zgłoszony na początku 2008 r. przez Klub Prawo i Sprawiedliwość i do dnia dzisiejszego, przez prawie dwa lata, właściwie nie są prowadzone żadne prace nad tą ustawą. Ale to trzeba sobie jasno powiedzieć, albo w ogóle jej nie chcemy, albo przedstawiamy nowe projekty i rząd takie projekty opracowuje, bo tak naprawdę minęły już dwa lata, a my nic nie słyszeliśmy o żadnym konkretnym projekcie rządowym.

Chciałbym także zapytać, kiedy dokładnie odbędą się posiedzenia podkomisji dotyczące tych właśnie projektów ustaw: o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej i o świadczeniu substytucyjnym przysługującym osobom represjonowanym w latach 1939–1956 przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, ponieważ to są ważne wiadomości. Wczoraj dowiedzieliśmy się, kiedy była dyskusja o korpusie Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej, że właściwie dyskusja nie może się odbyć, ponieważ nie ma przedstawicieli prezydenta. My w ogóle nie wiemy, czy i w jakim trybie został powiadomiony przedstawiciel prezydenta i w jakim czasie? Tak nie można prowadzić prac, bo jest przecież możliwość uzgodnienia telefonicznie terminu posiedzenia i nie przerzucania winy na innych. Apelowałbym o to, aby wskazano konkretne terminy, kiedy odbędą się posiedzenia podkomisji i kiedy będzie jakieś rozstrzygnięcie albo w prawo, albo w lewo, dotyczące tych ustaw, bo środowisko kombatantów na to czeka. Nie można tym ludziom mydlić oczu, bo to są ludzie, którzy zapłacili zbyt wysoką cenę za wolność dla naszej ojczyzny, w taki sposób ich traktować i w taki sposób zbywać, jak to się przez tak długi okres czasu dzieje.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Muszę uprzedzić, że ze względu na rozpoczynające się o godzinie 12.00 posiedzenie Sejmu, najpóźniej za 20 minut będziemy musieli przerwać posiedzenie Komisji. Widziałem zgłoszenia do zabrania głosu i oczywiście goście też będą mieli możliwość wypowiedzieć się, tylko w pewnym porządku.

Poseł Beata Mazurek (PiS):
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, drodzy goście. Moje pytania będą krótkie, ponieważ chcę się skoncentrować na przyczynach opóźnień przebiegu prac legislacyjnych nad przedstawionymi projektami ustaw.

Panie przewodniczący, wszyscy którzy pracujemy w parlamencie, procedujemy nad ustawami i wiemy, że są różne sposoby procedowania. Raz proceduje się wolniej, raz szybciej. O przyczynach dlaczego tak się dzieje, mówiła nie będę, bo one są powszechnie znane. Niemniej z uwagi na to, że pan jest przewodniczącym tej Komisji, chciałabym zapytać pana, czy rozważał pan możliwość wyznaczenia terminu zakończenia prac nad projektami tych trzech ustaw, o których tu mówimy.

I pytanie do przedstawiciela rządu. Ponieważ była o tym mowa, że kombatanci bazują tak naprawdę na siedmiu ustawach, że państwo próbujecie stworzyć ustawę jedną, która by zawierała wszystkie udogodnienia dla osób represjonowanych i dla kombatantów, to mam pytanie, na jakim etapie jest przygotowywanie takiej ustawy i czy w ogóle jest i kiedy można spodziewać się jej w parlamencie?

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję bardzo. Pan poseł Zbysław Owczarski.

Poseł Zbysław Owczarski (PiS):
Panie przewodniczący, panowie ministrowie, Wysoka Komisjo. Pada tutaj często argument ze strony koalicji rządowej, że jest to trudna ustawa. Ja będąc dziewięć miesięcy w Sejmie nie spotkałem się jeszcze z łatwymi ustawami, poza ustawą hazardową, która rozumiem, że była bardzo łatwa, skoro w kilka dni udało się ją od początku do końca uchwalić.

Wracając do tematu dyskusji, czy do tematu, dla którego zebrała się dzisiaj nasza Komisja, to chciałbym jednak na te pytania, które tu padały z sali, uzyskać konkretną odpowiedź, bo nie chciałbym wyjść z posiedzenia tej Komisji i nie wiedzieć, co się dzieje z projektami tych ustaw i co z pewną odpowiedzialnością osób, które podjęły się przewodniczenia poszczególnym podkomisjom. I to pytanie kieruję zarówno do pana przewodniczącego, jak i do przewodniczących podkomisji, którzy zajmują się procedowaniem nad tymi ustawami. Nasuwa się pytanie, ile odbyło się posiedzeń tych podkomisji? Skoro jest to tak bardzo trudna materia, to rozumiem, że tych posiedzeń powinno odbywać się znacznie więcej żeby rozwiązywać te problemy. Więc ile posiedzeń podkomisji konkretnie odbyło się, na których poświęcono czas tym projektom ustaw? Jakie są konkretne ustalenia tych podkomisji? Jeżeli uzyskam odpowiedzi na te pytania, to rozumiem, że zrealizujemy porządek dzienny dzisiejszego spotkania, bo na razie rozmawiamy godzinę, a ciągle odpowiedzi na podstawowe pytania nie ma.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję bardzo. Nikt z posłów już nie zgłasza się do głosu, więc udzielę głosu gościom. Pan Czesław Cywiński, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Bardzo proszę, panie prezesie.

Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Czesław Cywiński:
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panowie ministrowie. Z uwagą przysłuchujemy się tej dyskusji. Reprezentuję Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, ponad 20 tys. członków i ogromnie nas niepokoją słowa, które dzisiaj tutaj usłyszałem, bo nie można w nieskończoność pewnych rzeczy prowadzić. Proszę państwa są pewne granice, których przekroczyć nie można. Proszę zwrócić uwagę, że grupa, którą mam zaszczyt reprezentować, to są nie tylko żołnierze, ale to są w większości ci, którzy byli w więzieniach, w łagrach, w obozach. Ogromnie doświadczeni, średni wiek 87–88 lat. Proszę państwa zastanówmy się trochę dokąd zmierzamy, bo za parę lat w ogóle nie będzie problemu, bo po prostu nas nie będzie. Nas nie będzie.

Ja mówię o tej grupie żołnierzy walczących zbrojnie, z bronią w ręku, według naszych szacunków jest ich około 100 tys. Zastraszająco wielu odchodzi teraz. Kiedyś odchodziło rocznie 5–6 procent, a teraz 20 procent i więcej. Nie można czekać tyle czasu. To nie chodzi tylko o pieniądze. To, co usłyszeliśmy, to nie jest pełna prawda. My powiedzieliśmy wyraźnie, tu chodzi przede wszystkim o uhonorowanie tych ludzi, tak jak jest w całej Europie, weteranów, tych którzy z bronią w ręku walczyli. Żeby mieli pochówek z honorami. To prawie nic nie kosztuje.

Sprawa leków. Większość budżetu idzie na lekarstwa. A ten dodatek 200 zł to my powiedzieliśmy, że możemy z tego zrezygnować. Leki i pochówek, uhonorowanie. Wybaczcie państwo, ale jeżeli to już tyle czasu leży… Byłem na debacie sejmowej, przecież tam były konkrety pewne, że ustawa o weteranach jest niedopracowana, ale to trzeba dopracować. Co stoi na przeszkodzie? Co stoi na przeszkodzie? Co my mamy odpowiadać ludziom z okręgów? Mamy w Polsce 36 okręgów. Co my mamy im odpowiadać? Do nas, do zarządu są pretensje, że nic nie robimy w tej sprawie.

Z uznaniem my, kombatanci możemy powiedzieć o pracach Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który czyni duże starania, aby zapewnić pomoc finansową, pomoc w uroczystościach, uhonorowaniach, pomoc w publikacjach – ogromną pomoc, ale tu nie tylko o to chodzi.

Ja jeszcze raz zwracam się do was, apeluję. Za kilka lat problemu nie będzie. Czy w tym kierunku idziemy? W tym kierunku? To może otwarcie powiedzieć: tak, nie chcemy tej ustawy. Ale powiedzcie to po prostu, po męsku. Powiedzcie: nie mamy możliwości tej ustawy przeprowadzić. Powtarzam, tu nie o pieniądze chodzi. Dlatego apeluję do pana przewodniczącego, do pań poseł, do panów posłów: nie można tej sprawy tyle czasu prowadzić, to jest po prostu nie do pomyślenia. Reprezentuję tych żołnierzy, którzy, tak jak powiedziałem walczyli z bronią w ręku, a potem byli poddani wielu represjom. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Czy jeszcze ktoś z gości chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.

Przedstawiciel Związku Solidarności Polskich Kombatantów i Porozumienia Niepodległościowych Związków Kombatanckich Władysław Dobrowolski:
Jestem żołnierzem Armii Krajowej, ale reprezentuję w tym momencie sprawy związane z walką cywilną ludzi, którzy walczyli w okresie 1980–1990 w stanie wojennym i jeszcze wcześniej w grudniu 70 r. i tych, o których w ogóle się zapomniało, którzy w okresie stalinowskim jeszcze byli represjonowani w sposób niezmiernie okrutny.

Moje nazwisko Władysław Dobrowolski, reprezentuję Gdańsk. Zdaję sobie sprawę z tego, że przez te 10–15 lat, kiedy wysyłaliśmy rozmaite pisma do rządu, Sejmu, Senatu, do rozmaitych najwyższych władz naszego państwa, że temat jest już powszechnie znany, bo w kółko powtarzamy niemal te same słowa, bo nie mieścimy się już po prostu w temacie, tylko jak gdyby powielamy te wszystkie nasze argumenty, które wszystkim państwu są znane.

Natomiast chciałem zwrócić uwagę na jedną szczególną rzecz. Świadomy jestem faktu, że tu toczy się walka przede wszystkim o zdobycie funduszy, bo nakłady potrzebne na zaspokojenie potrzeb tych ludzi muszą znaleźć się w budżecie. Ale dla nas jest rzeczą zupełnie niezrozumiałą, że państwo polskie oparte na konstytucji, która zakłada sprawiedliwość społeczną, z jednej strony ma tych ludzi zasłużonych, którzy niejednokrotnie są inwalidami, nawet cywilnymi inwalidami, bo nie toczyli walki zbrojnej, tylko zostali zmasakrowani pałami milicji albo UB, i ci ludzie cierpią i nie otrzymują nic, bo ciągle tylko toczą się dyskusje, jak sobie z tym tematem poradzić, jak tę krótką koszulę podzielić, żeby każdy kawałek dostał. A z drugiej strony w więzieniach siedzą dziesiątki tysięcy złodziei, którzy nakradli w kraju, zdobyli rozmaite majątki, ukryli je w sposób bardzo przezorny i nie ma sposobu żeby ich zmusić do tego żeby utrzymywali się na własny koszt w więzieniach, tylko my wszyscy za nich płacimy.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Przepraszam bardzo, szanowny panie…

Przedstawiciel Związku Solidarności Polskich Kombatantów i Porozumienia Niepodległościowych Związków Kombatanckich Władysław Dobrowolski:
To wszystko. Dziękuję bardzo.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan minister Marek Bucior.

Podsekretarz stanu w MPiPS Marek Bucior:
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Słuchając przebiegu debaty przede wszystkim chciałbym podkreślić, że dotyczy ona projektów, które nie były przygotowywane przez stronę rządową, nie są to projekty rządowe. Są to dwa projekty prezydenckie i dwa projekty poselskie: jeden Klubu PiS i jeden Klubu Lewica. Ze strony rządowej w przypadku przedstawienia projektów, których autorem nie jest rząd, istnieje obowiązek przedstawienia stanowiska rządu i każdorazowo takie stanowisko zostało przedstawione. Rząd przedstawił stanowisko. Jest ono wprawdzie negatywne, ale każdorazowo zostało przedstawione i jest stanowiskiem jasnym. Strona rządowa deklaruje każdorazowo udział w posiedzeniu Komisji na wezwanie przewodniczącego Komisji czy podkomisji. Zawsze się stawiamy i będziemy stawiać się oczywiście i w przyszłości.

Jeżeli chodzi o pytanie o projekt kompleksowego rozwiązania ustawodawstwa dotyczącego kwestii kombatantów i przygotowania projektu rządowego to również w tej kwestii wraz z przedstawianiem stanowiska rządu do poszczególnych przedłożeń w tym do przedłożenia Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, wskazaliśmy wyraźnie, że rząd uznał za właściwe w warunkach 2009 r. przede wszystkim przedstawić rządowy projekt ustawy o zadośćuczynieniu rodzinom ofiar wystąpień wolnościowych w latach 1956–1983. Jednocześnie także wskazaliśmy, że prace nad kompleksowym rozwiązaniem tych spraw przez stronę rządową nie są prowadzone i nie będą prowadzone. Faktycznie zdarzyło się tak, że 10 lipca 2008 r. Komitet Stały Rady Ministrów przyjął odpowiedni projekt regulacji przedłożonej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, ale następnie przyjęty już przez Komitet Stały projekt był przedmiotem obrad Rady Ministrów w dniach 29 lipca i 10 grudnia 2008 r. Po tym właśnie posiedzeniu została podjęta decyzja o przyjęciu ustawy o zadośćuczynieniu rodzinom ofiar wystąpień wolnościowych w latach 1956–1983, a prace nad pozostałymi regulacjami zostały wstrzymane.

Wstrzymanie tych prac nad pozostałymi regulacjami było spowodowane trudną sytuacją, i to wszyscy wiemy, trudną sytuacją budżetową 2009 roku i przypomnę, że w tamtym okresie również pod koniec 2009 roku byliśmy zmuszeni przygotować kolejną regulację dotyczącą ratowania finansów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i te finanse zostały uratowane wraz z możliwością zaciągnięcia pożyczki 5 mld zł z budżetu państwa. To wszyscy wiemy. W związku z tym należy zwrócić uwagę, że te zbiegi okoliczności nieprzewidywane wcześniej jednak następowały i one odbiły się w roku 2009 takim napiętym budżetem. Trzeba też dodać, że rok 2010 również jest rokiem, w którym jakiekolwiek zmiany rozszerzające tutaj uprawnienia socjalne, więc zwiększające wydatki z budżetu państwa nie są możliwe i nie są przewidziane w budżecie na rok 2010. To trzeba powiedzieć z całą odpowiedzialnością.

Pragnę dodać również to, że pilnujemy i staramy się realizować wszystkie zobowiązania, które już zostały zaciągnięte, a więc również i zobowiązanie do rewaloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych. W tym roku te świadczenia jednak są waloryzowane wskaźnikiem wyższym niż ten, który był przewidziany w ustawie budżetowej i to również też powoduje, że kolejne 500 mln zł zostaje wydane ponad to, co było przewidywane w ustawie budżetowej i rok ten jest kolejnym rokiem trudnym. Dofinansowanie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest bardzo wysokie, to jest 38 mld zł samej dotacji, 22,5 mld zł refundacji składek do OFE, 7,5 mld zł naruszenia Funduszu Rezerwy Demograficznej. A więc widzą państwo, że to są bardzo napięte budżety, zarówno 2009 r. jak i 2010 r. i w związku z tym niestety stanowiska rządu są negatywne. Dziękuję.

Przewodniczący poseł Sławomir Piechota (PO):
Dziękuję. Czy jeszcze pan minister Janusz Krupski chciałby odnieść się do tych uwag? Proszę bardzo.

Kierownik UdSKiOR Janusz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum porozumienie.forumoteka.pl Strona Główna -> Komunikaty zespołu ds. prac nad ustawą Kombatancką Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum